|
camile15.moblo.pl
' Właśnie skończyłam czytać 4 część Zmierzchu. I co i co? I znowu tej Belli cholernie zazdroszczę. '
|
|
|
' - Właśnie skończyłam czytać 4 część Zmierzchu.
- I co, i co?
- I znowu tej Belli cholernie zazdroszczę. '
|
|
|
' - Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się
czy ja aby na pewno śpię sama.
Żebyś skręcał się z zazdrości,
widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka.
Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane.
Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę.
No, kochaj tak!
|
|
|
bo nie da się nic na siłę. nie wystarczy że ja chcę czy Ty. musimy chcieć oboje. i w tym tkwi problem.
|
|
|
potrzebny mi mężczyzna, który za najważniejszy prezent, jaki mógłby dać, uważa składankę własnoręcznie ułożoną ze swoich ulubionych piosenek.
|
|
|
I brakuje mi Ciebie, gdy wieczory stają się samotne.
|
|
|
-A jak umrę?
-Znajdę sobie innego. Problemu nie ma.
-Płakałabyś?
-Tak... pochlipałabym pół godziny... pochodziła smutna przez 2 tyg i innego miała.
-To nie chcę umierać.
-Hehe... skąd nagła zmiana decyzji?
-bo najgorsza jest myśl że inny mógłby Cię potem dotykać.
|
|
|
Miłość spytała przyjaźń :
Dlaczego Ty istniejesz , skoro ja juz jestem ?
Przyjaźń odpowiedziała;
Istnieje , aby zostawić uśmiech tam , gdzie Ty zostawiłaś łzy...
|
|
|
Kto by pomyślał, że mógłbyś mnie zranić...
|
|
|
i znów w myslach patrze jak odchodzisz.
Nigdy sie nie dowiem co wtedy stracilam.
Wiem co zyskalam... Nie zaluje. I tylko czasami, kiedy wieje wiatr z polnocy czekam na dotyk, ktory sie nie zdarzy..
|
|
|
“Pierwsze westchnienie miłości to ostatnie westchnienie rozumu.”
|
|
|
ukradł mi Pan serce, wie Pan? najpierw zabrał, później schował do kieszeni, a na koniec Pan je zgubił. serce przesiąkło zbyt Pana zapachem i cały czas wysyła impulsy do mojego mózgu. a może inaczej? wyrwał Pan, wyszarpał, rzucił nim o ziemię, na koniec zdeptał i odszedł, zostawiając krwawe ślady na posadzce. próbowałam zaszyć tę chłodną dziurę, ale szwy za każdym razem pękają. im używam mocniejszych nici, tym szybciej pękają.
|
|
|
Moje szczęście jest w Twoich oczach...
|
|
|
|