|
cairdeas.moblo.pl
'Zastanawiam się dlaczego ja i Ty nie daliśmy rady być razem.'
|
|
|
'Zastanawiam się dlaczego ja i Ty nie daliśmy rady być razem.'
|
|
|
Nie myśl, że wszystko moje już masz. Nie masz mnie i nigdy nie będziesz miał. Może kiedyś znowu spotkamy się. Ale dziś czegoś innego chcę.
|
|
|
"Dziś z Tobą bujam w obłokach, powiedz co czułaś, gdy blask w Twoich oczach sie tułał, płonął ogień w Twoich lokach.."
|
|
|
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić.
|
|
|
Przed nami morze wódki do przepłynięcia było. Legiony suk które chciały miłość.
|
|
|
Czasem, życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałaś nagle zaczyna cię ranić. Możesz się załamać i do ręki wziąć żyletkę, podjebać sobie żyły i zatrzymać swoje serce.
|
|
|
I to nie jest tak, że już nie lubię Cię słuchać.
Nigdy nie mów mi, że noszę wciąż głowę w chmurach,
bo nie mam ochoty na rozmowy o bzdurach.
Wiem, że nie widzieliśmy się przez dobę akurat,
ale wybacz mi jeśli znowu trochę zamulam.
Wiesz, to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec,
a nawet jeśli, to możesz być pewna, że wrócę.
|
|
|
"Mój rap jest święty, a nie tępy przez skręty. I nie chodzi nadęty, droga nie tędy. On nie ma gęby mendy czyhającej na twe błędy. Stoję jak posąg, na przekór losom i drwiącym głosom, stoję boso, a najsłabsi się obnoszą."
|
|
|
Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment,
Jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec.
|
|
|
Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem
Wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę,
Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij,
Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.
|
|
|
Kłamałem, w biurku trzymałem rewolwer
Nie prezent dla Ciebie, dobrze, że mam go w torbie,
Trzy kule, szykuję nam piękny pogrzeb,
Więc odbierz to jak prezent i przestań skomleć,
Kłamałaś, że nie kręci Cię seks w aucie,
Nie przestawajcie, teraz chcę na to patrzeć,
Ołów łamie czaszkę, poczuj krew i klękaj,
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła.
|
|
|
Jest tyle spraw, którymi chciałbym się podzielić, ale nie mam jak, bo nie mam tej drugiej części. Dostałem tyle rad i słyszałem tyle obietnic, może jestem dobry na raz, może dwa potem skreślić.
|
|
|
|