|
cacaowa_.moblo.pl
narysowałam ci serce ekierką ekierką? przecież tak się nie da da sie! jak się kocha to wszystko się da
|
|
|
- narysowałam ci serce ekierką
-ekierką? przecież tak się nie da
- da sie! jak się kocha to wszystko się da
|
|
|
- jeśli ci powiem , że wciąż cię kocham , czy coś się zmieni między nami ?
- jeśli mi powiesz , czy jeśli ci uwierzę ?
|
|
|
- dziewczyno! twoje serce krwawi! zobacz ... krew płynie, strumieniem. coś Ty narobiła.?!
- takie pytania, to do tego Pana, o tam
|
|
|
-Kocham Cie.!
-Co, mnie?!
-Tak, czemu udajesz zdziwiona.?!
-Ja nie udaje, jestem zdziwiona.!
-dlaczego.?
-Bo jeszcze wczoraj całowałeś inną.!
;/
|
|
|
-Popatrz na mnie.
-Po co? -
Popatrz, a może zrozumiesz jak wyglądają ludzie, których ranisz
|
|
|
-Co to nadzieja?
-Nadzieja... Nadzieja jest wtedy, gdy szukasz bursztynu w piaskownicy.
-Ale w piaskownicy nie ma bursztynów.
-No właśnie. Ale mimo wszystko wciąż uparcie szukasz, choć wiesz, że szansa aby jakikolwiek znaleźć jest minimalna. To jest nadzieja.'
|
|
|
- Więc lepiej nie mieć nadziei?
- Wtedy żyje się łatwiej...
|
|
|
kolejny dzień wmawiam sobie że nie wrócę do Ciebie kolejny raz...
|
|
|
s = v * t
s - szczęście
v - prędkość.. w ucieczce od problemów
t - czas.. potrzebny na zagojenie ran
|
|
|
- jak się skończyła ich historia?
- odeszła.
- pewnie tęsknił.
- naiwna jesteś, wiesz? uważasz, że taki kretyn potrafi tęsknić?
|
|
|
i jak dziś siedziałam przed szkołą.. minąłeś mnie. tak strasznie zabolało. znów zobaczyłam te Twoje idealne rysy twarzy.. i w ogóle wszystko. zastanawiam się.. czy ja na pewno nie akceptuję Cię takim jaki jesteś. może moglibyśmy być razem.. wystarczyłoby.. wystarczyłoby, żebyś mnie kochał...
|
|
|
siedzieć obok osoby za którą jesteś gotów oddać wszystko co posiadasz ze świadomością, że głupie przytulenie się jest czymś niedopuszczalnym, nie jest niczym przyjemnym.
|
|
|
|