Wyszła ze szkoły. Cały dzień nie zamienili ani słowa. Teraz miała wrażenie,
że ktoś za nią idzie. Odwróciła się, zobaczyła jak wychodzi z kolegami i idą w jej stronę. Była pewna,
że przejdzie i nie powie ani słowa, nawet nie spojrzy. Myliła się.
Przeprosił ją i przy wszystkich "twardzielach" powiedział jak bardzo
ją kocha i jak bardzo mu na niej zależy
|