 |
caara.moblo.pl
Kiedy mam problem mam muzykę i parapet w sercu mam miłość w kieszeni pustkę w głowie burdel..
|
|
 |
| caara dodano: 5 grudnia 2011 |
|
|
` Kiedy mam problem, mam muzykę i parapet, w sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel..
|
|
|
| caara dodano: 5 grudnia 2011 |
|
|
` Kobietę stworzono z żebra mężczyzny. Nie ze stopy , by po niej deptano. Nie z głowy by była mądrzejsza. Ale z żebra, które jest pod ramieniem, mającym ją chronić i być blisko serca, by ją kochać.
|
|
|
| caara dodano: 5 grudnia 2011 |
|
|
` To była miłość w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie
|
|
|
| caara dodano: 5 grudnia 2011 |
|
|
` Chodź, jeszcze dziś uniesiemy się ponad horyzont, a jutro porozmawiamy o pewnej znajomości bez przyszłości.
|
|
|
| caara dodano: 5 grudnia 2011 |
|
|
` ja odliczam minuty i dni, Twoja twarz ciagle mi sie sni.
|
|
|
| caara dodano: 5 grudnia 2011 |
|
|
|
| caara dodano: 4 grudnia 2011 |
|
|
|
| caara dodano: 4 grudnia 2011 |
|
|
` Borys - Odnalazłem Ciebie. ♥
|
|
|
| caara dodano: 4 grudnia 2011 |
|
|
` rok temu o tej porze wcale nie było chujowo...
|
|
|
| caara dodano: 4 grudnia 2011 |
|
|
` Widzisz? Radzę sobie. Piję ulubioną kawę, słucham ulubionych kawałków i okrywam się ulubioną bluzą. Za oknem szaro i zimno, a mimo tego zmuszam się do uśmiechu. Na siłę wmawiam sobie, że jest dobrze, biorąc do gardła gorący łyk w nadziei, że rozgrzeję to też moje zmarznięte serce.
|
|
|
| caara dodano: 4 grudnia 2011 |
|
|
` banalne słowa, banalne gesty, które dają niebanalną radość. ♥
|
|
|
| caara dodano: 4 grudnia 2011 |
|
|
` Zbieg okoliczności? Przeznaczenie? Rozstali się parę miesięcy temu.Nie odzywali się do siebie,nie wiedzieli co dzieję się w ich życiu.Spotkali się na imprezie u kumpla.Przyszli w tym samym czasie.Ona go nienawidziła.Nie mogła mu wybaczyć tego jak po pijaku całował inną dziewczynę.zawsze wszyscy mówili,że on ją kocha z całego serca.Ona go też ale wtedy za bardzo ją zranił.Pogodziła się z tym.Jednak on nie.Tęsknił za nią,chodził w jej ulubione miejsca wspominając jak dobrze było mu przy niej.Mówił tylko o niej.Kocha ją ale boi się zrobić cokolwiek,boi się jej reakcji.Nabrał odwagi wypijając parę piw i podszedł do niej.Powiedział jej wszystko co chciał od tych paru miesięcy: Przepraszam Cię.cholernie żałuję tego co zrobiłem.Kocham Cię jak wariat.Bez Ciebie nie potrafię normalnie żyć,normalnie funkcjonować.Odchodząc zabrałaś mi wszystko,rozumiesz? Zabiłaś mnie od środka.Ucichł i szepnął: wróć.Łzy płynęły po jej policzkach.Nie wiedziała co robić,co powiedzieć.Po prostu się do niego przytuliła.Tego im brakowało.
|
|
|
|
Dodaj komentarz