Siedziałam na brzegu jeziora i zastanawiałam się , czy Ty coś do mnie czujesz .Nagle usłyszałam czyjeś śmiechy , gdy się odwróciłam .. okazało się , że to byłeś TY ze swoimi kumplami . Zauważyłeś , że też tu jestem i podbiegłeś do mnie z uśmiechem , który uwielbiam najbardziej . Usiadłeś koło mnie i dałeś mi swoją bluzę , żebym nie zmarzła . Gdy ją założyłam poczułam Twój zapach.. ale zaraz szybko sobie uświadomiłam , że to nierealne .. powiedziałam , że jeżeli mnie nie kocha to niech odejdzie .. a on po prostu wstał i wrócił do swoich kolegów jak gdyby nigdy nic . Wtedy zawalił się mój świat .ps ; On był moim światem .
|