|
bywaj_kotku.moblo.pl
Moje serce to nie tani przydrożny motel . wchodzisz wychodzisz?. Albo zostajesz na stałe albo wychodzisz i nie wracasz .
|
|
|
Moje serce to nie tani przydrożny motel . wchodzisz, wychodzisz?. Albo zostajesz na stałe albo
wychodzisz i nie wracasz .
|
|
|
`Jednorazowo Ty jednorazowo Ja,jednorazowy świat jednorazowa GRA!.`
|
|
|
`- Jednego nie rozumiem . Płaczesz przez niego, jesteś smutna, a jednak dalej chcesz z nim być.. - Wiesz coo, to chyba .. nazywa się Miłość `
|
|
|
Otworzyłam okno, do pokoju wpadł chłodny powiew wiatru pełnego smutku, naiwności i niespełnionych marzeń. Pewnie kolejnej dziewczynie złamałeś serce.
|
|
|
Wyrywanie płatków kwiatków nie daje 100% pewności czy mnie kochasz. Sam mi tego powiedzieć nie możesz?
|
|
|
` Nigdy nie pozwól aby strach przed działaniem wykluczył Cię z gry .
|
|
|
` Celem spadania jest wznoszenie się. `
|
|
|
'Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy, żyjesz bo żyjesz a tak naprawdę wciąż leżysz'
|
|
|
Puszczajmy latawce w parku pełnym drzew, całujmy się w łóżku rodziców, oglądajmy księżyc w okularach przeciwsłonecznych, rzucajmy się śnieżkami w lato, bądźmy razem!
|
|
|
Chciałabym tak, po prostu podejść i przytulić się do Ciebie ; **
|
|
|
Poznajemy tysiące ludzi i nikt nas nie wzrusza. Aż w końcu pojawia się ta jedyna osoba. I odmienia nasze życie. Bezpowrotnie.!
|
|
|
przychodzą takie chwile, kiedy wszystko pęka i jedynie na co mnie stać, to płacz, potok łez,
które mówią wszystko za siebie.
srebrną żyletką na dłoni wycinam kolejne znaki.
JEST ZBYT PÓŹNO NA PRZEPROSINY.
brak siły i niemoc rodzi chęć ujrzenia krwi spływającej po mym ciele.
jak kamień siłą grawitacji spadam w dół.
w śnie jak na jawie ciągle czuje ból.
ciemność.
otwieram oczy mój pokój wypełnia szary świt.
smutek - bolesna bezradność.
cały świat traci dla mnie sens.
nic mi nie wychodzi. ; (
|
|
|
|