 |
byctwoimzyciem.moblo.pl
zabiorę Cię na spacer. na łące wśród stokrotek położę Cię by wiosenne słońce stopiło lód Twojego serca.
|
|
 |
zabiorę Cię na spacer. na łące wśród stokrotek położę Cię, by wiosenne słońce stopiło lód Twojego serca.
|
|
 |
Na początku będziesz wściekły. Na mnie, na siebie. Potem zamilkniesz, ale tylko na chwilę. Później będzie ten ból, jakby Twoja klatka piersiowa miała eksplodować. I to będzie najgorszy etap. A kiedy przyjdzie zobojętnienie, powoli, powoli dojdziesz do siebie. A gdy Cię zostawię, nie mów, że nie ostrzegałam.
|
|
 |
I tylko miłość, tylko miłość jeszcze w jego słowach brzmi prawdziwie, wierzę mu'
|
|
 |
za dużo widzę, zbyt mocno czuję.
|
|
 |
Pamięć nie boli. Mnie nie boli.
|
|
 |
Błędy - powiedział z wysiłkiem - też się dla mnie liczą. Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych. Liczysz się dla mnie, i zawsze będziesz liczyć. Nigdy nie sprawiłaś mi zawodu. Nigdy. Wierz mi.
|
|
 |
Świt przerywa często najpiękniejsze sny o nim.
|
|
 |
Nic z tego, wracają tylko chwile. I najczęściej nieruchome jak zdjęcia.
Tęsknota za nimi jest jak krzyk.
|
|
 |
Tak wielka jest ta bliskość, że miejsca brak na jeden obcy oddech.
|
|
 |
Nie ma mnie Kochanie. Nie dla tej Miłości..
|
|
 |
Byłam Marcinowi obojętna. Kiedy dziewczyna marzy o miłości, kiedy wychodzi jej naprzeciw, nigdy nie liczy się z taką możliwością. A mój Marcin był ironiczny, skryty i w jego stosunku do mnie nie było nawet odrobiny ciepła. Życzliwość i tolerancja - to było wszystko, co otrzymywałam w zamian za utrwalające się ciągle uczucie. Nie chciałam zdobywać Marcina, to było dobre na początku, dobre tak długo, dopóki mogło nazywać się żartem. Nie miałam w sobie nigdy cech zdobywcy, przeciwnie - zawsze sama chciałam być twierdzą!
|
|
 |
nawet zobaczyłam cuda, czułam jak ból znika,
ale nadal nie zobaczyłam niczego,
co zadziwia mnie tak, jak to co Ty robisz .
|
|
|
|