wkurzają mnie dzieci z adhd , które krzycząc ' jp ' nie wiedząc nawet co to oznacza . denerwują mnie małolaci , którzy potrafią tylko klnąć , uczęszczać w borutach i zwyzywać się nawzajem od najgorszych . ciśnie mnie , gdy po ulicy kiwa się młoda nastka z piwem w ręku , zapalonym fajem i komórą , z której wydobywa się dźwięk rapu - którego dzieciak kompletnie nie czai . oburza mnie fakt , że młodzież nie ceni przekazu tekstu , którym się jara . lecz rap - ten wspaniały bit , te szczere słowa i te magiczne uczucia , towarzyszące podczas słuchania - był , jest i będzie dla ludzi z głębią , którzy potrafią wyrazić swoje uczucia w prosty sposób - tylko tacy go zrozumieją . / buziaczek.and.cukiereczek.
|