|
bukowiecka.moblo.pl
miałaś kiedyś tak że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z sierpnia że wszędzie szukałaś jego zapachu jego spojrzenia
|
|
|
miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z sierpnia, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okrpone uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? no właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi ,że rozumiesz.
|
|
|
Mam być do przesady pruderyjna, kokieteryjnie zalotna, zalotnie figlarna, figlarnie ponętna, ponętnie erotyczna, erotycznie niezaspokojona, a wtedy on zwróci na mnie uwagę. Nie daje mi jednak spokoju zasadnicze pytanie: "dlaczego to ja mam być taka, śmaka i owaka , aż do erotycznie niezaspokojonej? Dlaczego to ja muszę robić z siebie idiotkę, żeby on zobaczył we mnie kobietę? A on? Czy nie może tak po prostu podejść, spojrzeć mi głęvoko w oczy i czule wyznać: "od pierwszego spojrzenia zwróciłem na Ciebię uwagę"? Widać nie może - westchnęłam z rezygnacją. W recepcie na szczęście we dwoje zadbano o to, żeby kobieta starannie i długo oraz w przemyślany sposób się upokarzała.
|
|
|
Przez niego zaczęłam odbierać wszystkie telefony, nawet, gdy dzwonił zastrzeżony. otwierałam drzwi bez pytania 'kto tam', abym mogła być zaskoczona, kiedy go zobaczę. Jak tylko usłyszałam dźwięk esemesa biegłam do telefonu choćby się paliło, z nadzieją, że on napisał. Patrzyłam w twarz wszystkim przechodniom i widziałam w nich tylko jego. To była jedna wielka paranoja, bo on zadzwonił w najmniej oczekiwanym momencie ze słowami 'kocham Cię', a ja nie potrafiłam odpowiedzieć 'ja Ciebie też'..
|
|
|
Skłamałabym powiedziawszy, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapię się również na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie, choć wiem, że to nie możliwe, abym ją w nim znalazła...ale nie mogę się powstrzymać, to jest silniejsze ode mnie. Nadal przyciskam twarz do brudnej szyby i nadal wilgotnieją mi oczy, kiedy "przypadkiem" przejeżdżam obok miejsc gdzie razem spędzaliśmy czas. Najbardziej bolą drobiazgi, gdy dobiegają do mnie dźwięki piosenki, której razem słuchamy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, w które ubierałam sie na nasze spotkania, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane...
|
|
|
Gdy ktoś mnie spyta, co o tobie myślę, mówię że jesteś głupi, że mnie nie obchodzisz, że mam cię w dupie, że nie jesteś mnie wart, ale gdybym stała twarzą w twarz z tobą, powiedziałabym ci jak bardzo cię kocham i chciałabym cię mieć.
|
|
|
Wbiegła do domu. Wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień.
|
|
|
to nie miało tak wyglądać.
mieliśmy zostać przyjaciółmi,
nawet najlepszymi.
mieliśmy mówić sobie wszystko.
miałam uwielbiać Ciebie i ze wzajemnością, ale nie kochać.
po naszym rozstaniu miała nastać idealna przyjaźń, na wiele lat.
więc dlaczego nienawidzisz mnie, a ja nienawidzę Ciebie?
|
|
|
KOCHAM- sześć literek które spowodowały szczeście na świecie
|
|
|
Koszykówka to mój świat
bez niej czuje się jak grat
Kiedy piłka przy mnie jest
to zaczyna się Twój test
Gra prawdziwa, gra szalona
ze mnie nie zrobisz dziś balona
Gdy pudłuję
we mnie się gotuję
Biorę się w garść
zmianę w sobie czuje
Ocieram łzy, ocieram pot
i dalej walczę tak jak h o t
Moje pseudo to p a j ą c z e k
bo do gry używam rączek
Długie, kręte i zawzięte
przy nich zawsze każdy zmięknie
Głowa wielka jak stodoła
w której każdy trik się chowa
W swoje sidła wezmę Cię
zanim zdążysz powiedzieć n i e
Więc uważaj przeciwniku
i ucz się mądrze każdego triku
|
|
|
- co robisz . ?
- hmm , nic .. nudzę się i siedzę nad kubkiem kakao i myślę o niczym . no może czasami o nim .. a dokładnie to 60x na minutę .
- a czemu nad kubkiem kakao . ?
- bo przypomina mi kolor jego oczu . !
|
|
|
` - kochasz go nadal , prawda . ?
- skąd Ci to przyszło do głowy . ? !
- widzę , w ciąż gdy słyszysz jego imię błyszczą Ci się oczy , uśmiechasz się taak specyficznie i nabierasz rumieńców .
- to wspomnienia . ale taak . kocham GO ..
- to mu to powiedz . !
- żeby miał mnie za idiotkę . ? ! i jeszcze miał satysfakcję że wygrał . ? o niee . !
- to chcesz żeby odszedł . ? być może na zawsze .. z inną . ? !
- jeśli da mu to szczęście to taak ..
- aj , niech żałuje że tego nie słyszy . idiota nie wie co stracił . !
|
|
|
` ona znów udawała , że ma go głęboko w nosie . Odsuwała od siebie myśl , że taak bardzo pragnęła z nim być . Nigdy nie potrafiła przyznać się do błedu . Do tego , że taaki skurwiel mógł zawładnąć całym jej światem ..
|
|
|
|