 |
bujajsiie.moblo.pl
Nie ma życie innego tego które jest dotychczas może się już nic nie zmieni jednak trzymam dystans
|
|
 |
|
Nie ma życie innego, tego które jest dotychczas,
może się już nic nie zmieni, jednak trzymam dystans
|
|
 |
|
I nie ma dnia bym nie myślał o tobie w agonii
Mam tego dość, przykładam broń do skroni
|
|
 |
|
Mnie to boli dużo bardziej niż ciebie
Tu tak ponuro pachnie zniszczenie
|
|
 |
|
Możesz mnie nazwać jak chcesz, mam to gdzieś dupku
Trzęsiesz się, bierzesz wdech, mierzysz w cel, ale bez skutku
|
|
 |
|
Nie chcę już chwilowego szczęścia hazardzisty
Nie stanę biernie gdy los sponiewiera
Wiem co znaczy zaczynać wszystko od zera
|
|
 |
|
Przebyłem drogę od zdrady do kłamstwa
Pewności nie ma ale jest szansa
To rzeczywistość z tym się oswajasz
I dobrze niech prawda wciąż wychodzi na jaw
|
|
 |
|
Gdy się zapomnisz jesteś martwy
Dzieciak jak widzisz sam sobie rozdaje karty
|
|
 |
|
Jestem gotowy stawie temu czoła
Przyjdę z pomocą jeśli tylko mnie zawołasz
|
|
 |
|
Ludzie zawodzą pomimo szczerych chęci
Niektóre chwile chcę wymazać z pamięci
|
|
 |
|
Musze zapomnieć, to wszystko jest bez sensu
Nie chce więcej się pojawić o złym czasie i w złym miejscu
|
|
 |
|
zaufaj ze szczęścia
rozpierdala mi serce, i kiedy na szare
mury tu kładę palce, mówię dzięki, bo nie
byłoby mnie tu, gdybym wychował się w mydlanej bańce
|
|
 |
|
olałem pierdolenie w stylu zejdź na ziemię
|
|
|
|