Zawsze, od kiedy pamiętam, marzyłam o lataniu. Ale nie z tych powodów co wszyscy. Nie, żeby poczuć się jak ptak, zwiedzać przestworza, czuć pęd wiatru, czy widzieć wszystko z góry. Nie. Mi się po prostu zawsze cholernie nie chciało chodzić.
"Ciekawe ile zobaczę jeszcze zachodów słońca... ciekawi Cię czasem ile zostało do końca? Lata lecą jak dni, a dni jak minuty, kiedyś przytulany miś dziś leży gdzieś rozpruty a z nim dziecięce marzenia nie do spełnienia..." Rafi/Koni ♥