|
buchbuchdymu.moblo.pl
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ra
|
|
|
Przy pierwszym kieliszku opowiem Ci jakie ma oczy. Po drugim, będę wtajemniczać Cię w jego niesamowite cechy. Po trzecim, będę przez łzy opowiadała Ci jak bardzo mnie ranił. Po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. Po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. Po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu.
|
|
|
Piję za Ciebie, za Twoją przyszłość, mogliśmy wszystko, szkoda, że nam nie wyszło.
|
|
|
Zaufaj jej bezgranicznie. Przecież ona nie ma zamiaru wywijać jakichś głupich numerów. Zrozum, że chce być z Tobą i z nikim więcej.
|
|
|
Nie wiem czy jestem gotowa na to, abyś był nikim w moim życiu.
|
|
|
3) Ciesz się chwilą, rób zdjęcia, wspominaj, przecież nie każde wspomnienie boli. Wszystko da się przetrwać. I kolejny raz żegnasz dzień z bagażem przeżyć, wspomnień i pięknych i tych złych chwil.. Wczoraj będzie tylko smutnym wspomnieniem jutra. Ale to wszystko po to, żeby czuć, że żyjesz.
|
|
|
2) Mimo, że sto razy ją łamiesz nim Ci sie uda. Kolejny raz ulegasz zmianom, rozczarowując wszystkich wokół. Kolejny raz zadziwiasz sie tym, jak obojętnieje Ci w oczach osoba będąca Ci kiedyś światełkiem. Kolejny raz pozwalasz by Twoim życiem zarządzała nadzieja, nie licząc się z konsekwencjami. Kolejny raz liczysz na cud, że zapomnisz, dobrze wiedząc, że to tak nie działa bo lekarstwem na wszystko jest czas. Kolejny raz wyjeżdzasz i wracasz, poznając uczucie jakie Cię ogarnia - tęsknota. Kolejny raz umierasz dla kogoś w pamięci, nie potrafiąc sobie tego wybaczyć... i tak kolejny raz, kolejny raz... To jest najważniejsze, bo wiesz? Kiedyś nie będzie tego kolejnego razu. Coś się może stać, żyj chwilą, łap ją.. Myślisz, że masz wieczność, ale jej nie masz. I kolejny raz uśmiechnij się, nie wiesz komu dasz szczęście tym uśmiechem. Nie wiesz kto Cię za niego pokocha, kolejny raz wstań, jebnij uśmiech i idź dalej, obejmij mocno przyjaciół, dziś są i to sie liczy.
|
|
|
1) Kolejny raz upadasz mała, żeby wstać. Kolejny raz tracisz człowieka bliskiego Ci w chuj, być może po to, by się poprawić i zrozumieć swoje błędy, być może bez szansy już na odzyskanie. Kolejny raz wspominasz, by powoli się uodparniać. Kolejny raz żałujesz, że nie potrafisz cofnąć czasu ale to po to, by nad każdą swoją decyzją, słowem które powiesz, i drogą, która wybierzesz sto razy pomyśleć. W życiu robiąc krok w przód, już w tył się nie cofniesz, to nie taniec. Kolejny raz zamykasz w sobie przeszłość , by poznać granice swojej wytrzymałości. Kolejny raz tęsknisz za uśmiechem ludzi, którzy odeszli, by odczuć jak smakuje strata. Kolejny raz myślisz co by było gdyby, a to po to, by pozwolić sobie na odrobine marzeń w Twoim małym świecie. Kolejny raz czujesz strach przed jutrem, po to by stawić mu czoła i czekać na jakże banalny wschód słońca i przeczekać do zachodu. Kolejny raz mówisz sobie: ''mam wyjebane'', by próbować dotrzymać obietnicy, złożonej sobie samej
|
|
|
Te pretensje o nic. Cokolwiek byś nie zrobił zawsze będzie nie tak. Zawsze komuś nie spodoba się to co robisz. Więc po chuj człowiek ma się starać skoro zawsze i tak zostanie skrytykowany. Żyj jak chcesz. Na własny rachunek, według własnego sumienia. Olej zdanie innych. To przecież nie oni umrą za Ciebie. / eeiiuzalezniasz
|
|
|
Spływa słowo po słowie, wypowiedziane sercem..
|
|
|
I zanim wytnę Cię ze zdjęć, posprzątam pokój z Twoich słów..
|
|
|
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
|
Odpalam papierosa i wiem. Skradam życiu jeszcze jeden oddech.
|
|
|
|