|
buchbuchdymu.moblo.pl
W głowie totalny mętlik. Życie jak rozsypane puzzle a ja nawet nie wiem czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
W głowie totalny mętlik. Życie jak rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
Świeczki na torcie, spadająca gwiazda, te same cyfry w godzinie, rzęsa na policzku, zawsze to samo życzenie.
|
|
|
Leżąc w łóżku pewnego wieczoru zastanawiała się, jakby to było gdyby wtedy nie powiedziała kilku słów za dużo.
|
|
|
Nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. Nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. Nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. Nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończył Ci się browar i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. No nie chcę, to boli.
|
|
|
Bo dziś jestem zwyczajną dziewczyną, bez ubarwionych rzęs, bez ułożonych włosów z lodowatymi rękami i mokrymi oczami - marznę od środka. Nie wstydzę się swoich słabości, teoretycznie nie. Konstrukcja naszego szczęścia jest taka krucha..
|
|
|
Nie obiecuję Ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem... Obiecuję Ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz.
|
|
|
W przyjaźni musimy nauczyć się wybaczać choćby to co najgorsze choćby to co najbardziej boli choćby ból był tak ogromny że paraliżowałby nasze wszystkie zmysły że byłyby one nie do ogarnięcia nie do opanowania.
|
|
|
Rodzice mówią, że jestem niedojrzała. Żebym głośno nie słuchała muzyki bo na starość będę głucha, żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. Mówią, żeby się ciepło ubierać, bo jak będę starsza to będę mieć problemy ze zdrowiem. Mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem, i w pochmurny dzień, mówią że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, ze znajomymi. Ale ja się pytam, po jaką cholere mam się tym martwić? Jaką mam gwarancje, że w ogóle dożyje tych dni o których tak mówią?! Zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja w tedy będę mogła zrobić. Czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać? Wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę. Przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jutro.
|
|
|
Czasami stajemy przed lustrem, patrzymy w swoje oczy i nagle zauważamy, że ich kolor niespodziewanie wyblakł, a one same stały się dziwnie puste. Lodowate spojrzenie przyprawia o ciarki na plecach.
|
|
|
To bezsens chłopaku mimo całego syfu nie rób sobie krzywdy przez rzeczy, na które nie masz wpływu. Bo depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo i niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często.
|
|
|
Zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką, grosze brutto, rzeczywistość mamy smutną. Rób to co robisz brat, świat jest dzik,i nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim. Licz tylko na siebie jeśli umiesz liczyć bo mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy.
|
|
|
Ile razy zdarzyło Ci się; tańczyć i śpiewać przed lustrem gdy nikt nie patrzy? Rozmawiając ze sobą w myślach mając kilka różnych zdań? Spojrzeć na zegarek, po czym spojrzeć jeszcze raz bo nie zwróciłeś uwagi jaka była godzina? Mieć coś w ręce jednocześnie szukając tego? Powiedzieć ''co'' i odpowiedzieć na pytanie zanim powtórzy je pytający? Założyć koszulkę na drugą stronę, ściągnąć i znowu założyć źle? Mówić do zwierząt z nadzieją, że Cię zrozumieją? Zasnąć wtedy gdy zamierzasz nie spać i nie zasnąć gdy jesteś niesamowicie śpiący? Tak.. ludzie to dziwne stworzenia.
|
|
|
|