|
brokeninside.moblo.pl
nareszcie zrozumiałam. tak proszę państwa ja już rozumiem. rozumiem że on jest kretynem rozumiem że nie jest mnie wart i rozumiem że do siebie nie pasujemy. rozumi
|
|
|
`nareszcie zrozumiałam. tak, proszę państwa, ja już rozumiem. rozumiem, że on jest kretynem, rozumiem, że nie jest mnie wart i rozumiem, że do siebie nie pasujemy. rozumiem nawet, że cały ten nasz 'związek' to tylko moje marzenia, które chyba nieco pomieszały mi się z rzeczywistością. rozumiem też to, że spotkam jeszcze wielu wspaniałych mężczyzn i naprawdę nie musicie mi tłumaczyć, że kiedyś będę szczęśliwa.
|
|
|
`olejmy wszystko liczy się tylko to co teraz, ty jesteś blisko, więc mogę dzisiaj umierać.
|
|
|
`nie wiem czy jestem gotowa na to, abyś był nikim w moim życiu.
|
|
|
`patrzę na niego gdzieś z daleka,i nie wierzę! że byłam kiedyś w jego ramionach, że od jego dotyku dostawałam dreszczy, a wokół nas unosiła się ta magia.. nie rozumiem jak mogłam coś do niego czuć! jest taki obcy..
|
|
|
`jeśli ty też udajesz że go nie kochasz, podnieś rękę w górę.
|
|
|
`zakochana bez wzajemności. lecz czy na pewno? bo jego spojrzenie mówi co innego.
|
|
|
`codziennie przechodzę obok swoich marzeń, które są czyjąś codziennością.
|
|
|
`tak trudno jest zapomnieć o kimś, kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. o kimś kto umiał sprawić za pomocą kilku słów napisanych na gg, że się uśmiechałam. o kimś, kto złamał mi serce.
|
|
|
`odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. odnalazła w sobie wolę by odkrywać nowy świat. użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu. serce może zaczekać, prawda?
|
|
|
`pytasz co robię? piję herbatę, piszę na gadu z kolegą i słucham czesława mozila. nie ma w tym wszystkim ciebie. już nie potrafię..
|
|
|
`przepraszam, że nie jestem doskonała, że nie noszę metrowych szpilek, że jestem poddana nałogom i nie jestem dla ciebie zbyt dobra. przepraszam, że często przeklinam, że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą, którą możesz zaciągnąć do łóżka. przepraszam, że wciągnęłam cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca. przepraszam, że mi tak cholernie zależy i przepraszam, że kocham. ogłaszam wszem, i wobec, że od dziś zmieniam siebie i swoje nastawienie do świata. będę chłodna i bez uczuć. będę mniej naiwna, będę kierowała się tylko i wyłącznie rozumem a nie sercem. będę kłamała i oszukiwała, łamała serca i wywoływała łzy. tak, tego właśnie nauczyłam się od ciebie.
|
|
|
`jeden bardzo mądry aptekarz powiedział mi, że pewnych substancji nie wolno mieszać, bo choć na pozór pasują do siebie, to razem są śmiertelnie toksyczne. wybielacz do tkanin i amoniak, na przykład. albo ty i ja.
|
|
|
|