|
boskurwielisiekocha.moblo.pl
Był powodem że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy bez względu na to jaka jest pogodna. To na Jego widok moje serce rozsadzało mi klatkę a w brzuchu czułam tupa
|
|
|
Był powodem, że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy, bez względu na to jaka jest pogodna. To na Jego widok, moje serce rozsadzało mi klatkę, a w brzuchu czułam tupające bizonki. To On, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, On był głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim tym co miałam. Pisząc to, z pewnej perspektywy czasowej, ze łzami w oczach, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym . ♥
|
|
|
Będę Cię kochała i nie zmienię zdania za nic, to tzw. miłość bez granic ♥
|
|
|
dziękuję za wszystkie spędzone razem chwile ♥
|
|
|
jesteś mi potrzebny do przetrwania, jak tlen. ♥
|
|
|
spojrzała na NIEGO i szeptem powiedziala ' Kocham Cię ', miała nadzieję, że nie usłyszy. ON odwrócił się, przytulił ją mocno i powiedział ' Ja Ciebie też ♥ '.
|
|
|
I'm here without you baby
But you're still on my lonely mind
I think about you baby
And I dream about you all the time.
I'm here without you baby
But you're still with me in my dreams
And tonight it's only you and me.
|
|
|
nie umiem, nie chcę, nie potrafię bez Ciebie - co beze mnie ? - żyć , oddychać, uśmiechać się.. - to jestem Twoim powietrzem? - tak moim osobistym powietrzem, moim słońcem w pochmurny dzień , woda tylko Ciebie pragnę - ale przecież nadal żyjesz. - spotykając się z Tobą jako koleżanka jestem tylko nie dotleniona, tylko strasznie mnie suszy i tylko tak cholernie blada .. ale żyje.. ledwo
|
|
|
- Kocham Cie! - nie ja bardziej! - niemożliwe - a jednak! pamietasz w pierwszej klasie jak Cie przepusilem w drzwiach jak wchodzilas do szkoly? - bylam zestresowana mimo ze to bylo 3 lata temu kojrze - i wtedy sie zakochalem! - to czemu wczesniej nie powiedziales mi o tym? - bo wtedy moglem sobie tylko pomarzyć o Tobie - marzenia sa po to zeby je spełaniac - moje najwieksze samo sie spełniło i trwa do dzis.
|
|
|
` bo dzięki niemu mój świat staje się lepszy.. ;*
|
|
|
-Jaka ona jest? -Miłość? Nieprzewidywalna. Nie określisz jej słowem ani nie przeczytasz o niej w książce, nie zobaczysz jej na ekranie pod postacią filmu, serialu czy też bajki, nie ujrzysz jej w obrazie, czy też rzeźbie. Nawet gdybyś była najlepszym pisarzem, reżyserem, malarzem czy też rzeźbiarzem nie odzwierciedlisz jej uroku. Na tym świecie są bowiem uczucia, które trzeba poczuć, inaczej nie dowiesz się o nich całej prawdy.
|
|
|
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
|
Pamiętam, gdy powiedziałeś, że na dzień chłopka nie muszę Ci nic dawać, bo dałam Ci już najwspanialszy prezent - siebie.
|
|
|
|