I wyobraźcie sobie,że od dwóch lat przyjaźniłam się z cholerną suką,która znała moje sekrety,tak kur**,sama jej opowiadałam o wszystkim,bo jej ufałam. A tu nagle od niej sms i wiem,że to nigdy nie była przyjaźń. Słodki sms ,,,,Chodzę z D.... "Mimo,że wiedziała,że jestem w nim beznadziejnie zakochana.ukradła mi go,choć on nigdy nie był mój. Tak,dam wam radę. uważajcie na przyjaźń z dziwkami. Co jest najgorsze? Ze ja wcale tak o niej nie myślę. Mam nadzieję,że zaraz przyjdzie wiadomość od niej ,,prima aprilis-spóźnione" Nadal ją lubię,mimo,że wyrządziła mi największe świństwo w życiu. /boli-mnie-glowka
|