|
blyskotka.moblo.pl
Ty masz dziewczyne a ja Cię kocham.Ty sie mną bawisz a ja wciąż szlocham.Ty chcez mieć nas obie bo to nie przeszkadza Tobie Mi to nieodpowiada niech serce Ci wybrać pom
|
|
|
Ty masz dziewczyne,a ja Cię kocham.Ty sie mną bawisz,a ja wciąż szlocham.Ty chcez mieć nas obie,bo to nie przeszkadza Tobie Mi to nieodpowiada,
niech serce Ci wybrać pomaga.Którą z nas okłamujesz,do której szczere uczucie swe kierujesz.Prawdę zna tylko Twoje serce,bo ono wie w które oddać się ręce. / blyskotka xD
|
|
|
Na lekcjach wpatrzona jestem w Ciebie,
a Ty wzrokiem unikasz mnie jak najgorszego wroga.
Na przerwach uganiasz sie za innymi,
a ja czekam łudząc się, że podejdziesz do mnie.
Teraz juz wiem, żee to co nas łączyło,
nie mialo dla Ciebie żadnego znaczenia.
Więc lepiej skończmy się oszukiwać,
bo wiemy, że się oddalamy.
Ty szybko znajdziesz pocieszenie,
a ja znów będę płakać nocami i dniami.
Żałując, że Cię pokochalam,
Żałując, że Cię poznałam,
Żałując, że Ci całe serce swe oddałam ;( / blyskotka xD
|
|
|
-Zgadnij Kotku co mam w środku...
-Truskawki.?
-NIe. !
-Toffi.?
-Nie. ! Ciebie Głuptasie..
|
|
|
ale bajerować to ku.rwa umiałeś .
|
|
|
-Księżniczko , czy czekasz na księcia ?-słucham ? książę z bajki pomylił drogę więc już dawno wypieprzyłam drugi pantofelek
|
|
|
' powiedz co czujesz . - tymbark ;]
|
|
|
- umiesz liczyc ?
- tak ; D
- do ilu ? ;>
- hmm..... do trzech ;) - zaprezentowac???
- taaaaak :D
- 1-ja 2-ty 3-my :***
|
|
|
najcięższą rzeczą jest oglądanie kogoś kogo kochasz , kochającego kogo innego .
|
|
|
- co robisz ?
– uczę się na pamięć pewnych słów .
– tak ? a jakich ? i w ogóle , po co ?
zasłoniłam ręką kartkę w zeszycie , lecz wiedziałam , że przyjaciółka i tak nie da za wygraną . podniosłam zeszyt tak , żeby mogła zobaczyć i zamknęłam oczy . " nie kocham go " . przeczytawszy to , tylko się zaśmiała i wzięła do ręki długopis skreślając słowo " nie " .
- kochasz . – uśmiechnęła się a ja wiedziałam , że jak zwykle ma rację
|
|
|
nie wiem dlaczego tak szybko zniknales z mojego zycia wlasnie wtedy gdy zaczynalam sie przekonywac ze moze cos z tego byc. twe wszystkie sms-y do mnie o tym ze sie zakochales stawaly sie dla mnie coraz wazniejsze moze wlasnie dlatego ze ja sama zaczynalam czuc to samo do ciebie. nie wiem czy to ja zawinilam czy moze to przez cos innego tak szybko zerwales ze mna wszelkie kontakty. niedlugo chyba zwariuje od mysli ze gdybym na poczatku potraktowala sie bardzie powaznie niz jak zwyklego kolege "znajomego" to moze wtedy to by sie tak szybko nie skonczylo. przelatuja tez mysli ze po prostu to byl zaklad lub co gorze twoj kaprys ROZKOCHAC W SOBIE NAIWNĄ A POTEM OLAĆ JĄ JAKBY W OGÓLE NIE MIAŁA UCZUĆ I NIE CZUŁA NIC ANI BÓLU ANI ZRANIONEGO SERCA KTÓRE POWOLI PRZESTAWAŁO BIĆ TAK MOCNO JAK WTEDY GDY SLYSZALA DZWIEK WIADOMOSCI W TELOFONI Z MYSLA ZE TO OD CIEBIE. teraz probuje o tobie zapomniec na sile choc wiem ze to niewykonalne ....
|
|
|
...Miła że...Hmmm...:)
Kochana że.. mmm .. :*
Wredna że .. wrr ! .. ;pp
Uparta jak .. noo! .. ;]
Wybredna że .. Oooo ! .. ;)
|
|
|
|