 |
|
Mam dwadzieścia jeden lat i zamiast chodzić na randki siedzę w domu. Trudno. Będę wyrywać młodsze dupy w wieku pięćdziesięciu lat. Życie ; )
|
|
|
|
Mam w sobie niespożytkowane pokłady kokieterii i jeśli zaraz nie mrugnę do kogoś okiem, nie zacznę flirtować, nie umówię się na randkę, nie pójdę na romantyczny spacer zakończony pocałunkiem i smsem na dobranoc, to - jak Boga kocham - zwariuję.
|
|
|
|
To nic, że życie mi się wali. Daj mi jedną noc. Rano będę mieć nowy pomysł na siebie.
|
|
|
|
I jeśli kiedyś wejdziesz do mojego pokoju i zaczniesz tłumaczyć mi dlaczego do tej pory byłeś dupkiem, to wierz mi... położę palec na ustach i powiem, żebyś się zamknął, bo już mnie to nie obchodzi.
|
|
|
|
Ja wiem, że dajesz mi cały świat. I wiem, że biorę z tego garściami. I wiem, że kiedy pokazujesz jakieś resztki oporu, to się wściekam. Ale wierz mi... Uległość, to najgorsze, co możesz zrobić.
|
|
|
|
Jeśli teraz odejdziesz, zostawisz mnie, pozwolisz zalać się łzami, zranisz po raz kolejny, to obiecuję.. Kiedyś spotkasz mnie na ulicy z uśmiechem na twarzy i będziesz wiedział, że nigdy nie będzie skierowany do ciebie.
|
|
|
|
Jeśli Bóg pozwoli dożyć mi czterdziestki, będę mieć do niego tylko jedno życzenie. Niech pozwoli mi być pewniejszą siebie, szczęśliwszą dla samej siebie i umiejącą powiedzieć 'nie' tylko ze względu na siebie. Teraz mam dwadzieścia i nie mam o tych sprawach pojęcia.
|
|
|
|
Mam cię... nie ważne. Nigdzie cię nie mam. Tak przynajmniej będzie lżej, niż gdybym miała ciągać twoje wspomnienie na moich barkach.
|
|
|
|
... a dziś będę tańczyć radośnie, nie myśląc wcale o tym, jak dobrze byłoby być teraz w twoich ramionach. Nie, nie będę o tym myśleć. Będę tańczyć i wić się i bawić i śmiać tak głośno, mając nadzieję, że usłyszysz chociaż echo tego śmiechu i pomyślisz, że być może jest mi teraz lepiej bez ciebie.
|
|
|
|
Jesteś jak niedopasowana, ale wymarzona sukienka. W końcu dopasowana do sukienki figura i tak wróci do dawnych wymiarów, więc lepiej od razu wymienić ją na inny rozmiar.
|
|
|
|
... wystarczyło, że spojrzałam w oczy, które kiedyś kochałam. Od razu stałeś się mniej ważny.
|
|
|
|
Pięć fioletowych opakowań po milce, trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek na dywanie i stłuczony talerz pod nogami. Nadal chcesz wiedzieć jak się czuję?
|
|
|
|
Dodaj komentarz