|
nie należę do fanek Hanny Montany, nie nosze bluzek z tekstami piosenek Peji czy Donguralesko, nie posiadam całej szafy koloru różowego niczym Doda, nie potrzebny mi autograf Zaca Efrona czy Roberta Pattinsona, ale uwierz, jestem nieziemską fanką noszenia Twoich bluz i autografów w postaci pocałunku.
|
|
|
stała pod jego blokiem, trzęsąc się z zimna i przysłuchując głupim komentarzom na temat tego, że on pewnie wystawi ją do wiatru. nie minęło nawet 15 sekund, a on założył jej coś na ramiona, mówiąc 'przepraszam Piękna, ale szukałem dla Ciebie
bluzy.' pocałował ją delikatnie w czubek nosa, powodując, że te 3 barbie stojące obok poraniły sobie wnętrza dłoni tipsami.
|
|
|
jestem twoją fanką, fanką twojego serca.
|
|
|
to ja jestem jakaś dziwna, czy w XXI wieku naprawdę nie ma innych "sposobów na rozwiązywanie problemów" prócz alkoholu, przemocy i bezsensownych kłótni ?
|
|
|
ziomek, proszę.. jeśli ma nas coś poróżnić, niech to będzie poważna sprawa a nie byle jaka dziunia w blond włoskach.
|
|
|
nigdy nie będzie tak PROSTO, jak widnieje na koszulkach mijających mnie cwaniaków
|
|
|
bo to jest tak jestem: ja, ty i tamto pierdolone coś.
|
|
|
wchodzę na gg chce wybrać opis, nagle jesteś dostępny, i pojawia się ta pustka z doborem opisu bo jeszcze pomyślisz, że coś do ciebie czuje
|
|
|
kiedy zadzwonił do niej i powiedział, że jest mu potrzebna, serce zabiło jej szybciej. szkoda tylko, że dzwonił tylko po to, bo kumple kazali mu skołować fajki.
|
|
|
leżałam na łóżku z laptopem. pojawiła się wiadomość od Ciebie o treści. 'przemyślałem wszystko, dam Ci szansę, nie zmarnuj jej, kocham Cię.' zbliżyłam palce do klawiatury w celu odpisania jak bardzo się cieszę i że też Cię kocham.. a wtedy Ty napisałeś drugą wiadomość. 'kurde, sorry, to nie do Ciebie.'
|
|
|
miałam dziś wenę twórczą i narysowałam jego portret. rysowanie penisa, zwanego potocznie chujem nie jest wcale takie trudne.
|
|
|
słuchając swoich popierdolonych kolegów, którym jaranie przepaliło mózgi na pewno daleko zajdziesz
|
|
|
|