|
Ludzie gubią się, gubią sens, biegną za czymś co marnością jest, chcą mieć, zamiast być, gdzie jest sens? Szybki seks, sztuczni ludzie, wargi, cycki, botoks - kult ciała, zaniedbanie duszy, tylko po co?
|
|
|
Bo kocham spędzać z nią wieczory i ranki, gdy krzyczy i gdy szepcze do mnie cicho.. Jest jak niezbędna część układanki, jak ma na imię? Nazywam ją muzyką.
|
|
|
Wiesz jak jest, wystarczy jedno spojrzenie, jej wystarczył jeden gest, a już wiedziała, że on jest jej przeznaczeniem .
|
|
|
Już nie może być piękniej, gdy w majowy ranek, budzisz się z kobietą, którą poprosisz o rękę, w radiu grają piosenkę którą lubisz, w dodatku Twoją.
|
|
|
Ten romans to nie flirt na pokaz, jesteś śliczna nawet jak śmigasz w papilotach, i nawet gdy masz łzy w oczach.
|
|
|
Jestem pierwszy w kolejce do nieba, chodź nie byłem święty, diabeł mnie nie chciał, bo nie umiem żyć bez kolęd.
|
|
|
W mieście gdzie nastolatki handlują swoim ciałem tylko po to by mieć lepszą Nokię od koleżanek budzi się świt , ruszają pierwsze tramwaje promienie rozpuszczają szron , miasto wstaje przykładna córka robi matce śniadanie wychodzi z domu , na klatce zdejmuje maskę szybki sms transport , hotele , szybki mercedes seks , seks , grube portfele.
|
|
|
Przecież wiesz brat, prawdy nie zbudujesz na kłamstwach. Co najwyżej fart pozwoli ci wyssać ją z palca, na twarzy maska nie ukrywa strachu w oczach. Choć strach bywa motorem odwagi, popatrz.
|
|
|
Pamiętam jego twarz jak swoją niewyraźnie, ale dzień, gdy szedłem na cmentarz na zawsze.
|
|
|
Wiem jak było. Pamiętam chwile nie sny, a to czym żyję to doświadczenie nie łzy
|
|
|
Chwile mijają mi, patrzę w oczy nocy ziom, ziom weź nalej mi Zapalam, wciągam dym ziom, ziom weź nalej mi Browary, wódka, gin, wódka, gin, pije, palę.
|
|
|
ty polej, ja piję z gwinta Kiedy idziemy na całość w tym gronie zawsze jest wypas.
|
|
|
|