-Jak możesz być takim egoistą?
- Nie jestem egositą.
-Właśnie, że jesteś i jeśli tego nie rozumiesz, nie chcę z tobą rozmawiać.
-Kochanie!
-To koniec! Rozumiesz?
-Nie koniec. Posłuchaj, bądź rozsądna.
- Rozsądna? Chcesz żebym była rozsądna? Kłamałeś, patrzyłeś na to jak cierpię, ale nie chciałeś nic zrobić, bo zależało ci tylko na tym, żeby siebie osłonić. Myślałam, że jesteś inny.
- Przepraszam, kocham cię.
-Idź stąd! Już więcej się nie zobaczymy, każda miłość się kończy. Możemy sobie mówić, co tylko chcemy,ale nie zmienimy tego, więc pożegnajmy się tu i teraz. Nie potrafię być z kimś komu nie ufam, a tobie nie ufam.Idź stąd!
- Ponieważ cię kocham, zrobię co tylko pragniesz. Ale chcę żebyś wiedziała, że nigdy nie przestanę o tobie myśleć.
- Przegrałeś-odpuść sobie... i zapomnij.
- Nie, ja nie przegrałem. To nie była gra, to był mój błąd, błąd który zrujnował mi życie.
- Odejdź! Idź stąd! Nie jestem w stanie ci wybaczyć..
I odszedł, z łzami na policzku...
|