|
blejek.moblo.pl
Nie pytaj świata dokąd zmierza bo nie daj Boże prawdę powie. Problem nie polega na tym że czuję się wyobcowana lecz na tym że nie ma już nic w co bym naprawdę wierzyła
|
|
|
Nie pytaj świata dokąd zmierza bo nie daj Boże prawdę powie. Problem nie polega na tym, że czuję się wyobcowana, lecz na tym, że nie ma już nic w co bym naprawdę wierzyła.
|
|
|
Bawisz się słowami. Upajasz się nimi. Słowami chcesz zastąpić normalne, ludzkie uczucia, których w tobie nie ma.
|
|
|
Może jestem za młoda by pokochać? Może zbyt doświadczona, bo wiem czym to grozi?
|
|
|
Idziecie za rękę ulica. Ty patrzysz na mnie. Za późno chłopcze !
|
|
|
To paranoja. Nie mogę skupić się, rozwiązując sudoku, bo w głowie zamiast cyfr do uzupełnienia, przewija się szereg cyfr tworzących twój numer telefonu.
|
|
|
Jedni ukrywają przed drugimi prawdę, bo jej się boją, drudzy ukrywają ją przed pierwszymi, bo chcą ją uchronić do właściwej chwili. A jest to jedna i ta sama prawda.
|
|
|
nie będzie już pomylek, złudzeń, pułapek, przebudzeń, nie będzie powrotu. dobrze to wiedzieć, kiedy mgły fantazji jeszcze raz miałyby zaciemnić soczewki wiedzy
|
|
|
Chciałam być milsza, słodsza, bardziej zajmująca, ponętna, kusząca, zabawna, intrygująca, cóż nie wyszło. Jednak lepiej wychodzi mi bycie sobą, starą dobrą przyjaciółką.
|
|
|
Zapukaj . Nie musisz głośno , usłyszę nawet najdelikatniejszy szmer. Albo wcale nie pukaj . Drzwi mojego serca są dla Ciebie zawsze otwarte
< 3.
|
|
|
gdybym uwierzyła w słowa piosenek o miłości, spotkałbyś mnie w pierwszym rowie z butelką wiśniówki w ręku. nie, to nie z tęsknoty za Tobą. po prostu piłabym zdrowie zakochanych, życząc im ku*wa lat szczęścia.
|
|
|
Ubiorę kolorowe bransoletki, obcisłe rurki, czerwony sweterek. Nie dam Ci satysfakcji, że mnie zraniłeś, nie będę rozpaczać...
|
|
|
Życie to taki dziwny teatr, gdzie tragedia miesza się z farsą, scenariusz piszą sami aktorzy, suflerem jest sumienie i nigdy nie wiadomo kiedy otworzy się zapadnia.
|
|
|
|