 |
blejek.moblo.pl
Gdy widzę twój uśmiech to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam twój wzrok nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka ale wszystko co między nami
|
|
 |
|
Gdy widzę twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest co najmniej dziwne.
|
|
|
|
Co Ci mam powiedzieć? . Że cholernie za tobą tęsknie.? Za tym gdy sie obrażałam a ty przytulałeś mnie i czekałeś aż mi przejdzie ? Że.. Że cie kocham? tak.? to mam ci powiedzieć? To już wiesz !
|
|
|
|
Najbardziej lubiłam gdy wpychał mi się pod parasolkę i przenosił nad kałużami, żeby mi przypadkiem trampki nie zmokły. I jak mówił, że idziemy na wycieczkę i brał mnie za rękę i z impetem na mnie.
|
|
|
|
` Trzy zapałki kolejno zapalone w nocy. Pierwsza, żeby zobaczyć całą Twoją twarz. Druga, żeby zobaczyć Twe oczy. Ostatnia, by zobaczyć Twe usta. I całkowity mrok, by się nauczyć wszystkiego na pamięć .
|
|
|
|
Rzuć mu się w ramiona, tak po prostu, bez przyczyny. A później powiedz , że jednak nie tych ramion szukasz i tak jak On rzuć się w ramiona kogoś innego, na jego oczach. Może wtedy zrozumie, co traci..
|
|
|
|
A teraz to ja będę ranić. Bez skrupułów rozkocham w sobie każdego, nie zastanawiając się nad niczyimi uczuciami. I wiesz ? Wtedy będziesz mógł nazwać mnie suką, ale miej świadomość, że to przez Ciebie ..
|
|
|
|
Zerwałeś ze mną dokładnie wtedy, kiedy ja stwierdziłam, że muszę dać Ci szansę, bo jesteś inny niż wszyscy poprzedni i zaczęłam poważniej myśleć o naszym związku. Dobrze, że pozbawiłeś mnie złudzeń.
|
|
|
|
Przyszedł do niej, otworzyła mu drzwi i wpuściła do środka. Jej oczy błyszczały od łez. Wiedział, że to, co od niego usłyszy, będzie dla niej ciosem,ale jednocześnie czuł,że nie może postąpić inaczej ..
|
|
|
|
Pomimo, że odszedłeś ode mnie, to ciągle tutaj jesteś. Wciąż jesteś we mnie, we wspomnieniach, które wciąż są żywe. Co chwile trafiam na coś, co mi Ciebie przypomina .
|
|
|
|
Zgubmy się we własnych uśmiechach. Znajdźmy własną drogę pośród kropli deszczu. Dojdźmy na kres świata. Zerwijmy każdą czterolistną koniczynę. Pokonajmy bezwzględne bariery rzeczywistości. Razem...
|
|
|
|
Co ja mogłam w Nim widzieć? Dopiero teraz, patrząc na Niego, odczuwam żal, że tak bezsensownie zmarnowałam rok uganiając się za Nim..
|
|
|
|
Rób z moją niezależnością, co tylko chcesz. Zniszcz ją, napraw, znowu zniszcz. Cokolwiek. Po prostu pozwól mi poczuć się częścią Ciebie. Twoją własnością.
|
|
|
|
Dodaj komentarz