 |
blejek.moblo.pl
Nie wiem jak opisać to co czuję. Burza pomiędzy miłością a nienawiścią rozgrywa się w moim sercu Od kiedy zobaczyłam Cię z Twoją nową ' zdobyczą .
|
|
 |
Nie wiem jak opisać to co czuję. Burza pomiędzy miłością a nienawiścią rozgrywa się w moim sercu Od kiedy zobaczyłam Cię z Twoją nową ' zdobyczą .
|
|
 |
Przecież nie mam do niego żadnych praw. Przecież nigdy nie byliśmy razem. Przecież nigdy mi nic nie obiecywał. Oddychaj.
|
|
 |
Wielu facetów mi się podoba . Kilkunasty mnie kręci . Na widok niewielu zapiera dech w piersiach . W paru podoba mi się och niezwykła osobowość , a w kilku innych zabójcze spojrzenie . Jednak kochać mogę tylko jednego , i nie wiadomo czemu ale padło na ciebie .
|
|
 |
Tego wieczoru byłam smutna, w oczach miałam łzy, chociaż wcale nie płakałam. Nawet światło wydawało mi się być szare. Żadna muzyka, żaden film, nawet przyjaciel nie był mi w stanie pomóc. Płakałam przez Ciebie, siebie i przez to wszystko co być mogło, a czego nie ma i nigdy nie będzie...
|
|
 |
juz mi przeszło, budząc sie rano juz nie wspominam Twojej twarzy, już nie patrze w telefon czekając na Twojego sms, idąc przez pokój nie czuje zapachu Twoich perfum, po prostu juz Cię zapomniałam i nie chce pamiętać. ehh . sama siebie oszukuje ; c ♥
|
|
 |
Już od dawna nie jestem dzieckiem, nie bawię się zabawkami, nie oglądam bajek, nie krzyczę i nie tupię nogami jak coś mi nie wyjdzie. Ale jedna rzecz nadal we mnie tkwi - to ta dziecięca naiwność.
|
|
 |
Nie widzieliśmy się jeden dzień. Całe dwadzieścia cztery godziny. Wtedy poczułam, że brakuje mi Jego spojrzenia, Jego zapachu i Jego uśmiechu, który odganiał wszystkie moje smutki. Wtedy, poczułam że On nie jest, dla mnie tylko przyjacielem.
|
|
 |
Chciałabym żebyś był teraz, bym mogła zadzwonić do Ciebie, wypłakać się, powiedzieć jak mi ciężko, a Ty nawet jak byś nie umiał pomóc, powiedział byś, że jesteś ze mną i wszystko będzie dobrze, tak niewiele, takie nic, a potrzebne do funkcjonowania.
|
|
 |
włożyła słuchawki do uszu. stanęła na tarasie i wpatrywała się w gwiazdy. w ręku trzymała kieliszek wina. słuchając jednej piosenki w kółko, delektując się każdym łykiem wina, stała w ten sposób, aż do świtu. czekała na wschód słońca.
|
|
 |
Kocham spotykać cię przypadkiem, mogę ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie, wyćwiczoną przed lustrem. Że wcale nie boli mnie serce, nie przechodzą mnie dreszcze, że wcale nie ściska mi gardła na widok twojego uśmiechu... Cholera. Nadal nie mogę o tobie zapomnieć . ♥
|
|
 |
a może tak udawajmy, że do niczego nie doszło. miejmy na siebie wyjebane, bez żadnych głupich uśmieszków i mało znaczących dialogów.
|
|
 |
Dziwnie tak kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadna wiadomość. Nie myślisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie. dziwnie. Bezpiecznie. Pusto. Jestem jednak pewna ze to poczucie bezpieczeństwa mi się podoba.
|
|
|
|