głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
bladynnas Zasługują na to na coś więcej niż mają na to żeby wiedzieć że marzenia się spełniają. Jedna chwila z Tobą taka miła odmieniła moje życie . Czysta potrzeba urato

bladynnas

bladynnas.moblo.pl
Zasługują na to na coś więcej niż mają na to żeby wiedzieć że marzenia się spełniają.
Zasługują na to  na coś więcej... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Zasługują na to, na coś więcej niż mają, na to żeby wiedzieć, że marzenia się spełniają.

Jedna chwila z Tobą taka miła... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Jedna chwila z Tobą taka miła odmieniła moje życie .

Czysta potrzeba   uratować świat od... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Czysta potrzeba - uratować świat od zaraz.

Możesz pieprzyć raz  no i... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Możesz pieprzyć raz, no i spieprzyć wszystko!

Jeśli słowa są po to by... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Jeśli słowa są po to by tłumaczyły nasze czyny, to już wiem dlaczego potem tak głośno krzyczymy.

Ludzi się nie rani  rani się drani. teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Ludzi się nie rani, rani się drani.

Bez urazy – wiem jak jest  są też... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Bez urazy – wiem jak jest, są też wyjątki. Lecz co drugi na trzech facetów to są same pionki.

Zadaj sobie pytanie  czy na tyle... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Zadaj sobie pytanie, czy na tyle jesteś silny, aby zmienić w sobie to, co często rani innych?

Czasami duma nie pozwala spraw... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Czasami duma nie pozwala spraw naprawić.

Dzień bez Ciebie  dniem straconym .... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

Dzień bez Ciebie, dniem straconym . / bladynnas

prześwietne ! pozwól  że Cię zacytuję   teksty bladynnas dodał komentarz: prześwietne ! pozwól, że Cię zacytuję;> do wpisu 9 września 2011
podniósł wzrok znad zeszytu... teksty

bladynnas dodano: 9 września 2011

podniósł wzrok znad zeszytu posyłając mi uśmiech. zamierzyłam się i delikatnie szturchnęłam Go nogą w piszczel. - przestań. - syknęłam robiąc żałosną minę. zaczął się śmiać, a zirytowana naszym zachowaniem nauczycielka w końcu zapytała czy może chcemy wyjść na chwilę i załatwić sprawy niezwiązane z lekcją. - nie trzeba. - odpowiedziałam Jej automatycznie zaciskając mocniej palce na długopisie. - trzeba, chodź. - złapał mnie za rękę i wyciągnął szybko z klasy dziękując chemiczce i zapewniając, że za minutkę jesteśmy. zamykając drzwi objął mnie w pasie i pocałował szybko. - kocham Cię, jak jebnięty kretyn jakiś, widzisz? - zagadnął. i był tylko On, miękkie kolana, zapach środku do mycia podłogi w powietrzu i długopis który wciąż zaciskałam w dłoni. - już, proszę pani. sama chemia. - stwierdził przepuszczając mnie chwilę potem w drzwiach, z szerokim uśmiechem na widok moich roztrzepanych włosów.
Autor cytatu: definicjamiloscii

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć