|
bez_schizy_ejj.moblo.pl
jesteś oskarżony o przetrzymywanie kobiety w piwnicy. ale ja chciałem zrobić tylko roczny zapas pasztetu.
|
|
|
-jesteś oskarżony o przetrzymywanie kobiety w piwnicy. -ale ja chciałem zrobić tylko roczny zapas pasztetu.
|
|
|
kurwa mać. nie radzę sobie. naprawdę sobie nie radzę.
|
|
|
I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. Nie wiesz co powiedzieć, nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć. Znajome prawda?
|
|
|
Jeśli nic nie zrobisz, potem się nie zadręczaj, że straciłaś szansę.
|
|
|
Ale lepiej mieć nadzieję niż siedzieć i nic nie mieć.
|
|
|
choćby nie wiem jak człowiek by się starał, płakał i błagał, nigdy nie dostanie tego, na czym mu najbardziej zależy.
|
|
|
Zaczęło mi brakować poczucia, że jestem najlepsza. Zaczęło mi brakować poczucia, że potrafię. Zaczęło mi brakować poczucia, że jest jak chcę.
|
|
|
Kto ci powiedział, że wolno Ci się przyzwyczajać? Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
|
|
|
idę na pocztę. wyślę Ci swoją tęsknotę. priorytetem.
|
|
|
odszedł, a ja równie dobrze mogłam powiedzieć, że umieram.
|
|
|
a jeśli wróci? jeśli spojrzy Ci w oczy i powie, że Cię kocha? wymiękniesz.
|
|
|
Zaimponowało mi to, jak na mnie patrzyłeś. Z jaką delikatnością łapałeś mnie za rękę i to, z jaką pewnością obejmowałeś moje ramiona.
|
|
|
|