widzisz jej łzy ? nie. na tym właśnie polega obojętność.. ale jeżeli dam jej nadzieję i ją skrzywdzę ? to jest jak z ananasem.. z ananasem ? możesz go ugr
- widzisz jej łzy ? - nie. - na tym właśnie polega obojętność.. - ale jeżeli dam jej nadzieję i ją skrzywdzę ? - to jest jak z ananasem.. - z ananasem ? - możesz go ugryźć , albo do końca życia żałować , że nigdy nie dowiedziałeś się , jak smakuje..
A Ty znow wybrales kolege niz mnie.. nawet nie wiesz jak to boli.. jedyne okulary pozwalaly w sloneczny dzien ukryc łzy.. Ty nawprwde jeszcze nie widzisz ze Ciebie kocham? a Ty mowisz znow "wiesz ze nie moglem inaczej" szkoda tylko ze zapominasz w tym momencie o mnie.. o moich uczuciach do Ciebie... od 3 lat mysle czy w koncu bede dla Ciebie ta najwazniejsza.. ale to Tylko nadzieja ktora nawet Ty sam mi odbierasz.. Nawet nie zdajac sobie sprawy ze po woli mnie zabijasz... ale wiesz co? Dam rade! nie poddam sie ! nie dam satysfakcji tamtej Pani... I wiesz mimo ze ranisz mnie tak bardzo praktyczne zawsze...To i tak kocham cie i nie zamierzam przestac.. ty jestes moim niebem.. tak dlugo szukalam Ciebie i juz nie pozwole Ci odejsc..