|
befree.moblo.pl
uwielbiab kakao. kiedy dowiedziałam się że go nie lubisz znienawidziłam je.
|
|
|
befree dodano: 6 kwietnia 2010 |
|
uwielbiab kakao. kiedy dowiedziałam się, że go nie lubisz, znienawidziłam je.
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
a teraz boję się, że zrozumiem za późno.
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
"nie mów tak do mnie, to mi przypomina o nim..."
a w głębi duszy uwielbiała kiedy tak do niej mówiono.
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
mówili, że chorobliwie ją kochał. nie prawda. znalazł sobie inną a o niej zwyczajnie zapomniał.
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
zdradliwy, chamski, niemożliwy, okropny, zły.. ale mój.. jedyny.
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
porzucił ją. dupek. ale żyła dalej. "nakładała uśmiech jak makijaż", jadła, piła, uczyła się. tylko myślenie o nim jej nie wychodziło. bo wtedy momentalnie napływały jej do oczu łzy i siadała na parapecie patrząc na to nudne miasto..
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
"wiesz co mnie boli? to, że w głowach się pierdoli! zakazany pokój ludziom dobrej woli.."
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
- przykro mi, nie możemy być razem.
- jak to?! czemu?!
- masz za mało znajomych na nk..
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
- to był tylko tydzień, jak mogłaś tak w to wejść? mała, daj se spokój..
- no właśnie, tylko, że ten tydzień pomógł mi zrozumieć, że jesteś najważniejszy...
i znów żyła w nadzieji, że będą razem.. ciągle patrzała na ekran telefonu myśląc, że napisze, ciągle patrzała na jego imie koło żółtego słoneczka... głupia. miała nadzieję.
|
|
|
befree dodano: 5 kwietnia 2010 |
|
nigdy nie pomyślałabym, że tak Cię zapragnę. tak jak mała dziewczynka pragnie nowej lalki barbie, nigdy.
|
|
|
befree dodano: 4 kwietnia 2010 |
|
położyli się na polu. był letni wieczór. wtuliła się w jego pierś i poczuła bicie serca, melodia dla jej uszu. objął ją rękoma. poczuła się jak nigdy. mogłaby umierać. dziwne? nie. nie dla niej. w końcu umarłaby przy najważniejszej osobie w jej życiu.
|
|
|
|