|
. Z plastikowych rzęs płynie sztuczna łza .. :((
|
|
|
a to wszystko przez te jego niebieskie oczy ..
|
|
|
`najlepszy chłopak na świecie. ..? ten, który stanie z tobą na końcu molo i poczeka z tobą na największą falę, a później śmieje się,że cali jesteście mokrzy. a to wszystko po to .. aby zobaczyć usmiech na twojej twarzy .. < 33
|
|
|
- O! Spójrz. Znowu ma inną. - Daj spokój. - On już mnie nie obchodzi. - Tak?! To dlaczego ubierasz bluzkę, w której najbardziej Cię lubił?
|
|
|
-Kochasz mnie jeszcze? -No, kocham. -To czemu jak idę już się tak nie uśmiechasz? -Uśmiechałem się kiedyś? -Tak...
|
|
|
- i z czego się tak cieszysz gówniaro? - yyy, z niczego. - haha, pewnie jej wymarzony książe puścił jej oczko. - nie, nie oczko. on mi wysłał uśmiech. - od uśmiechu do miłości jeszcze długa droga. - nie prawda. uśmiech to połowa pocałunku..
|
|
|
- tak mała, więc powiedz mi to śmiało. - ale co? - spytała zamyślona. - to o czym ciągle myślisz! - ale myślę o Tobię.. - odpowiedziała delikatnym głosem. - nie jestem głupi, czy tak trudno Ci to powiedzieć? - tak! bardzo, bo zależy mi na Tobie, ale ja już chyba nic nie czuję. - popłynęły łzy, usiadła na ławce i nie mogła pozbierać myśli, po chwili on usiadł koło niej szepnął do ucha - kocham.. - co z tego skoro ja nie?! - spytała ocierając łzy. - a to, że jesteś dla mnie jak księżniczka, o której nigdy nie zapomnę. - przytulił ją, a po chwili złożył ostatni pocałunek na jej ustach po czym wyszeptał: - wiesz? będzie mi brakowało smaku Twojego błyszczyka.
|
|
|
Gdybyś był jedną z moich łez , nie płakałabym nigdy bo bałabym się Cię stracić
|
|
|
-Puk Puk. -Kto tam? -To ja, miłość. -Nie znam Cię. -Otwórz, proszę. -Nie otworzę Ci, bo Cię nie znam. -Otwórz serce, to mnie poznasz. -Nie chcę, bo mnie zranisz. -Nie zranię, dam Ci siebie. -Za darmo? Nie wierzę, czego chcesz ode mnie? -Otwórz serduszko, proszę. Chcę Ci tylko siebie dać, potrzebuję Cię. -Czemu właśnie ja? Jest milion innych serc, zapukaj do innych.. -Pukam do Ciebie, otworzysz? Nie dasz nam szansy? -Boję się, nie chcę znów cierpieć. -A Twoja samotność to nie cierpienie? Zaryzykuj, daj nam szansę. Może to właśnie na mnie czekasz.
|
|
|
Dziś nie odbieram telefonów, przetańczę całą noc, upiję się do nieprzytomności, zagadam z byle kim,..choć na chwilę chce zapomnieć o tobie
|
|
|
nigdy więcej nie ryzykuj jednym słowem.. mogę później nie zapomnieć co mi powiesz . nigdy więcej nie patrz na mnie tak jak dziś
|
|
|
Nie słyszę nic i tylko oddech Twój powtarza mi , to co już wiem . za kilka chwil opuścisz mnie , odejdziesz tam gdzie już nie bolą dni , odpłyniesz rzeką łez w najsłodsze sny . już chłodny świt osuszył wszystkie łzy a silny ból gdzieś w moje piersi tkwi , bo jesteś wciąż tak blisko mnie . . lecz nigdy już nie zbudzisz się :( :*
|
|
|
|