 |
becionek16.moblo.pl
Czasami narzekałam i smęciłam na swoją wyobraźnię włącza się zawsze kiedy tego nie potrzeba. Jednak w takich chwilach jak ta uwielbiam ją uwielbiam z nią współpraco
|
|
 |
|
Czasami narzekałam i smęciłam na swoją wyobraźnię, włącza się zawsze kiedy tego nie potrzeba. Jednak w takich chwilach jak ta, uwielbiam ją, uwielbiam z nią współpracować. Dzięki niej można tak cudownie przenieść się w czasie..
|
|
 |
|
Otuleni deszczem, tak cicho, tak delikatnie. Ogrzani szeptem własnych ust.
|
|
 |
|
Bałam się uwierzyć że spotkało mnie coś wspaniałego, a Ty, Ty zachwiałeś moim światem i na nowo pobudziłeś serce do bicia. Lepiej być nie może! Czuje że szczęście uśmiecha sie do mnie każdego dnia.
|
|
 |
|
Bycie nałogiem jest wysoce niewskazane, ale miło być akurat Twoim...
|
|
 |
|
Pomyśl chwilę jak często tak się dzieje, że konkretnym chwilom w życiu dajesz tytuły piosenek.
|
|
 |
|
Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej.
|
|
 |
|
Banalny uśmiech, banalne słowa, banalne gesty, które dają niebanalną radość.
|
|
|
|