|
powmawiajmy sobie, że nam nie zależy. będzie zabawnie.
|
|
|
nie jestem niemiła. Jestem realistką, a rzeczywistość czasem jest okrutna.
|
|
|
zanotowała w pamięci, aby kupić wodoodporny tusz. może po to właśnie wynaleziono wodoodporne tusze. nie na basen. na rozstania. wydłuża, pogrubia i maskuje to, że twój świat kruszy się jak stare ciastko..
|
|
|
i ciągle sobie wmawiam, że ten zdrajca nie zasługuje na moja miłość, on nawet na nienawiść nie zasługuje - właściwie to na żadne uczucie. rozum zaakceptował tezę, serce nie bardzo.
|
|
|
płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy..
|
|
|
skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. myślę. czasami są taki dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. często łapię się na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.’
|
|
|
wiesz co boli najbardziej? chwile, gdy ubieram się w najładniejszą sukienkę, maluję usta najdroższą szminką, piekę najsmaczniejszy sernik i czekam na Twoje przyjście, zapominając, że Ty już nigdy nie przyjdziesz..
|
|
|
misja zakończona. cel okazał się podłym dupkiem.
|
|
|
nic nie sprawia człowiekowi większego bólu niż rozpamiętywanie dawno minionych chwil, zwłaszcza jeśli były to chwile szczęśliwe!
|
|
|
czasem chciałabym wrócić do przeszłości.. do bycia tą gówniarą z zerówki, która dawała sobie radę ze wszystkim, prawie w ogóle nie płakała i miała w sobie taką siłę, jak nikt..
|
|
|
przecież miałeś być na zawsze, pamiętasz? te cztery miesiące razem spędzone, codziennie pocałunki, uśmiechy.. przecież tak to lubiłeś..
|
|
|
i leżę sobie z kubkiem kakao, jedząc mandarynki i rozmyślając nad sensem swojego życia.. i wiesz? czegoś mi brakuje. ale czego? Ciebie, tak właśnie Ciebie. jestem pewna..
|
|
|
|