Żałuję że Bóg obdarzył mnie rozumem. Teraz bym nie siedziała i nie zastanawiała się nad tym wszystkim. Wyszłam bym na światło bez zakładania maski uśmiechu.
-Czarny? Czarny jesteś tam? On był. Był i płakał. Ale nie mógł pozwolić jej by go takiego ujrzała. Nie kiedy on upadł. Kiedy ciemność którą nosił pochłonęła jego serce.{bebka2}