Mam takie marzenie że kiedyś się obudzę i będę szedł do kuchni a w niej zobaczę Ciebie w mojej wymiętolonej białej koszuli robiącą mi śniadanie do łóżka.
Mam takie marzenie, że kiedyś się obudzę i będę szedł do kuchni, a w niej zobaczę Ciebie w mojej, wymiętolonej, białej koszuli robiącą mi śniadanie do łóżka.
I nawet gdy już nigdy się nie zobaczymy zapamiętam oczy Twoje, Twój głos za którym poszedłbym nawet w kompletnej ciemności i zapamiętam Cię na zawsze w seru kiedy mi je skradłaś i nigdy nie pozwoliłem Ci z niego wyjść.