wypalając jednego papierosa za drugim zapadam się.. przestając czuć pozostawiam ból na dnie świadomości.. otępiałą i zmęczoną głowę kładę na poduszkę i odpływam. Czy jestem słaba? tak, z pewnością łatwiej wypalić i zapomnieć na chwilę jak to jest być tu i teraz.. wtedy nawet brak zainteresowania ze strony ukochanego czy przyjaciela nie rani tak, jak ranił by na trzeźwo.
|