| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | beatrycze88.moblo.pl SESJA zjazd gołym tylkiem po desce do miski ze spirytusem |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| SESJA-zjazd gołym tylkiem po desce do miski ze spirytusem |  |  
	                   
	                    
             
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| chwilowe przebłyski radości życia sprawiają, że ono staje się znośniejsze. szybkie spojrzenie na całościowy obraz definicji "życie" sprawia , że nie można żyć na "oparach" takich chwil. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| czy wszytko ulega zmianie? porzucamy ulubiony kolor, smak, sposób czesania a nawet tą "właściwą" osobę ..  co więc w życiu jest stałe? |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Dobranoc wszystkim. Dobranoc Asiu.. oby koszmary dzisiejszej nocy się nie pojawiły - buziak :* |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| zmęczenie dnia dzisiejszego powlecze się za mną jeszcze tydzień. oby wszytko się udało i wynagrodziło ciasnotę mego umysłu. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| z cierpieniem jest jak z nosem- możesz go troszkę przypudrować, ale nie ukryjesz jego prawdziwych   rysów |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| czasem ciemność rozświetla nadzieja i powraca w postaci Przyjaciela..:) |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| świadomość, że nikt rozpadu mojego nie dostrzega, nie słyszy   zatrzymuje mnie w tym stanie popychając moje dupsko w dół |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| to nie jest tak, że nie pomagam bo nie chcę, to nie tak, że nie przyjeżdżam bo nie chcę, ja po prostu nie jestem w stanie, nie mogę.. bo rozpadam się na kawałki..a zebrać dupę w całość jest czasem tak ciężko.. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| wolę mój własny świat niż ten w którym należy trwać, na razie udaje mi się  do niego często zaglądać |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| dobre rady mnie dobijają  nie chcę ich słuchać, wolę się schować w sobie, niż starać się sprostać czyimś oczekiwaniom |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Obowiązek bycia szczęśliwym, obowiązek wobec siebie samego i wobec innych - tak, tak, wobec innych, bo nie wolno bliźnich zatruwać swoim zgorzknieniem i smutkiem - to jest sprawa najczęściej ponad siły pojedynczego człowieka! Do tego zdolni są tylko ludzie wyjątkowi. Niewielu ich jest, ale jak już są, to promieniują i świecą pięknym blaskiem, jak gwiazdy pierwszej wielkości. |  |  
	                   
	                    |  |