|
beatka135.moblo.pl
Dzisiaj całkiem przypadkiem zobaczyłam Twoje zdjęcie. Poczułam takie małe ukłucie ale zajęłam się czymś innym i kompletnie zapomniałam. Tak kochanie już nie jesteś
|
|
|
Dzisiaj, całkiem przypadkiem zobaczyłam Twoje zdjęcie. Poczułam takie małe ukłucie, ale zajęłam się czymś innym i kompletnie zapomniałam. Tak kochanie, już nie jesteś królem mojego życia. Teraz ja rządzę swoim światem.
|
|
|
najfajniej jest się zawieść, na ostatniej osobie, na której myślałeś, że możesz polegać. mówię Ci. super sprawa. spróbuj koniecznie!
|
|
|
rzucić, to wszystko i uciec. zacząć żyć od nowa. z nową etykietką. bez opinii, na starcie. bez ludzi, którzy kładą Ci kłody pod nogi. bez problemów, bez rutyny. bez abstrakcyjnej nadziei na lepsze jutro. chcę uciec. ale nie mogę. dalej tkwię, w tym zakichanym, szklanym, pudełku, zwanym życiem. stąd, nie ma wyjścia. nawet śmierć, jest zbyt bezszelestna, by pomóc.
|
|
|
Zdarzenia ostatnich dni uderzają mi do głowy i są lepsze niż wszystkie używki razem wzięte.
|
|
|
Zawsze mnie to dziwiło: dwoje ludzi, którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko, nagle przestają się znać.
|
|
|
Pamiętasz te serduszka na końcu zeszytu od matmy z Twoim imieniem w środku? To zapomnij. Teraz pokrywa je gruba warstwa korektora.
|
|
|
teraz się pozbierałam . nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać . ale jestem . wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień . nie utrudniaj mi tego . nie wracaj .
|
|
|
But without you
I feel nothing
|
|
|
Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt albo jego miłość.
|
|
|
Nie możemy wyobrazić sobie śmierci, naszej własnej.
|
|
|
Będę taka jak chcesz. Będę należeć do Ciebie. Czy nigdy nie poczułeś, że jeśli dasz komuś odejść to Ty będziesz zgubiony, Ty nie będziesz wiedział dokąd pójść, Ty nie znajdziesz nikogo, kto zająłby to miejsce?...
|
|
|
'Porzucenie', mówi zwykle o sytuacji zerwania. Ktoś wyrzuca nas poza obręb miłości, jakbyśmy byli rzeczą, którą przestał się posługiwać, odpadkiem. Wypaść poza granice miłości to wypaść z samego siebie, ze znanego języka. Gdy w miłosnym zawrocie głowy coś bardzo niskiego ciągnie nas do drugiej osoby, zupełnie inny wir wciąga porzuconego w sferę poza czasem: w nasze dzieciństwo, dzieciństwo samo w sobie.
|
|
|
|