 |
beatka135.moblo.pl
najlepiej smakujesz w polewie z nocy. z małym szarym dodatkiem papierosowego dymu.
|
|
 |
najlepiej smakujesz w polewie z nocy.
z małym szarym dodatkiem papierosowego dymu.
|
|
 |
..i nawet jeśli chcesz, nie staniesz się dla mnie obojętny. możesz opluć, możesz uderzyć, możesz wszystko. ale nie będziesz niepotrzebny. tak mnie oswoiłeś.
|
|
 |
Czułam się jak żebrzący o towar alkoholik, któremu zabrano ostatnią kroplę wódki. Jak nałogowiec na odwyku.
|
|
 |
Moja duma - wstrętna, skulona, parszywa suka. Nie pozwala mi wstać i biec do Ciebie.
|
|
 |
To jej intryga,
ona widzi konsekwencje, ale po niej to spływa.
To intrygantka oraz jej intryga
ona z nas wydobywa żądzę krwi,
robi to specjalnie mówię ci.
|
|
 |
Nie każ mi wybierać... bo wybiorę jego. To zawsze był on.
|
|
 |
mówię coś, a w głowie mam
stare numery telefonów,
nieaktualne adresy,
mnóstwo BARDZO wulgarnych wyrazów.
|
|
 |
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że tobie to też nie przeszkadza. Ale teraz szczerze się ciebie pytam: Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną, być przy okazji jej opiekunem? Nie jestem taka jak inne dziewczyny. Nie maluję się, kiepsko flirtuję, ale potrafię kochać. Kochać jak dziecko... z całego serca, nie potrzebując powodu. Ale musisz też wiedzieć, że będąc ze mną, musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć, że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło. Więc jak? Wchodzisz w to?
|
|
 |
ze szczerym zdumieniem wyrażę, jak bardzo mnie to wali .
|
|
 |
kobieta jest organizmem ultra doskonałym. potrafi się regenerować po ekstremalnie ciężkich doświadczeniach. przetrwa wszystko.
|
|
 |
dlaczego chcę być sama? bo jeszcze nie dojrzałam do prania cudzych gaci.
|
|
 |
uwielbiam niedziele. kocham to uczucie, gdy człowiek otwiera rano oczy i wie, że nie ma powodu, by wstawać. w niedzielę nawet samotność mi nie doskwiera: nie przeszkadza to, że nie mogę sięgnąć ręką i pogłaskać mężczyzny, którego kocham.
|
|
|
|