 |
beatka135.moblo.pl
Na co najmniej sto litrów miłości Przypada sto zakładów w totolotka. Na moim podwórku w tanim sklepie Mogę kupić sobie deszcz. Pod spodem moja blada koleżanka zaż
|
|
 |
Na co najmniej sto litrów miłości
Przypada sto zakładów w totolotka.
Na moim podwórku w tanim sklepie
Mogę kupić sobie deszcz.
Pod spodem moja blada koleżanka zażywa,
Czekolada kończy się.
A niebo otwarte o wpół do czwartej,
Szkoda gadać…
I mam dziwne przyzwyczajenia,
Lubię patrzeć w twoje oczy, kiedy pada,
I leżąc na krawężniku opowiadać tobie jak wygląda świat.
A na ulicy mali chłopcy rozbijają sobie głowy,
Przygotowując roztwory miłości chcą być lżejsi od ciężaru swoich ciał.
|
|
 |
dla mnie wciąż jesteś abstrakcją.
|
|
 |
Gdy rozstaniesz się z druga osoba, lub zostaniesz odrzucony. Wkoło słyszysz zawsze, daj sobie spokój, znajdziesz fajniejszą, ona nie była ciebie warta, co ty w niej widziałeś...
Ale nikt nie zapyta co czułeś przy niej że tak cierpisz bez niej.
|
|
 |
chce tylko wiedzieć czy czasem jeszcze mnie wspominasz...
|
|
 |
Kochanie! — zwrot do wszystkich kobiet, których imienia w tym momencie nie możemy sobie przypomnieć.
|
|
 |
Gdyby Bóg nie miał poczucia humoru to na świecie nie byłoby mężczyzn.
|
|
 |
Jeśli chodzi o czytanie z oczu, to wszyscy mężczyźni są analfabetami.
|
|
 |
Lubię Twój zapach. Tak czy siak jesteś chamem.
|
|
 |
Ja mam dynamit wypełniony miłością. Ja mam dynamit, trzy dwa jeden pal!
|
|
 |
obcasy wrastają w chodnik, oddech zmienia rytm, a moje serce jest z migdałów, marihuany i malinowej herbaty.
|
|
 |
Włączyłam komputer, zrobiłam herbatę. Wyłączyłam telefon. Muszę normalnie żyć.
|
|
 |
nie mów mi, że niebo jest granicą, skoro są ślady stóp na księżycu.
|
|
|
|