|
bammbus.moblo.pl
Zawsze warto zaryzykować...
|
|
|
Zawsze warto zaryzykować...
|
|
|
- Ejj zmieniłaś się?! - czemu tak sądzisz?? - jesteś taka... taka obojętna... - wiesz życie skopało mi dupę kilka razy więc się uodporniłam..
|
|
|
-Twój "foch" potrwa góra dwa dni. - A chcesz się założyć? - Nie mam o co. Oboje wiemy, że beze mnie nie wytrzymasz. Że nie będziesz mógł zasnąć, że jeszcze dziś przyjdziesz i będziesz błagał o to, bym się odezwała. Spójrz na to z innej perspektywy. Po prostu nie umiesz beze mnie żyć.
|
|
|
-Ja go kocham - krzyczała przez łzy. - A on Ciebie? - pytanie zawisło w nagłej ciszy pokoju.
|
|
|
siadałam przy komputerze, czekałam 3 sekundy, ledwo zdążyłam się ogarnąć, a już witałeś mnie z gwiazdką przy dwukropku. Teraz monotonia, zero wiadomości..
|
|
|
(...) i żyli długo i szczęśliwie,
tym sposobem do końca życia w ch*j się nudzili.
|
|
|
-Mogę się od Ciebie odzwyczaić ?
-Możesz.
-Dlaczego z taką łatwością mi na to pozwalasz ?
|
|
|
-Opowiedz mi coś o sobie...
-Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek.
Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją.
Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają,
że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza.
Mimo to boję się, że kiedyś to ona wygra, ma przeciez ze sobą Zazdrość,
Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie...
A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno,
kiedy wczyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje,
Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu...
Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne,
jest całkowitym przeciwieństwem mnie.
Tak więc zostałam sama... Tylko ludzie czasem O mnie dbają,
pielęgnują. Naprawdę się starają.
|
|
|
To tylko serce. Male, bijace, mieszka w Tobie, nadaje rytm Twojemu zyciu.
Czasami puka szybciej, czasami wolniej. Czasami placze, ale gdy mu pozwolisz, potrafi sie cieszyc.
Popelnia bledy, ale gdy nie jest za pózno, moze je jeszcze naprawic.
Ono powie Ci, kiedy masz to zrobic, i pokieruje w miejsce idealne dla Ciebie...
|
|
|
- Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny które znasz..
|
|
|
- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał
- mhm... jak zeszłoroczny śnieg
- to przykre - odszedł
- a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.
|
|
|
Co robisz? Maluję. A co malujesz? Twój strach że kiedyś odejdę. Ale przecież ta kartka jest pusta. Widocznie wcale się tego nie boisz. opisy
-Co robisz? -Maluję. -A co malujesz? -Twój strach, że kiedyś odejdę. -Ale przecież ta kartka jest pusta. -Widocznie wcale się tego nie boisz.
|
|
|
|