Uwielbiala jego oczy usmiech glos.. Jego pocalunki byly niezastapione w jego objeciach byla najszczesliwsza na swiecie kochala go calego a jego zapach poznalaby na
Uwielbiala jego oczy, usmiech, glos.. Jego pocalunki byly niezastapione, w jego objeciach byla najszczesliwsza na swiecie, kochala go calego, a jego zapach poznalaby na koncu swiata. x3 !
05:05 - znów wmawia Sobie, że ''on o niej myśli''.
Znów usypia nad ranem z mokrymi od łez policzkami.
Znów niechętnie wstanie, spojrzy na zegarek który wybije dwunastą i narzuci na twarz ten fałszywy uśmiech.