Wstała o 2 w nocy, usiadła na parapecie i patrzyła w gwiazdy. Zastanawiała się nad sobą. "Co jest ze mną nie tak?" . "Zależało mi, kocham go nadal" . Nagle usłyszała dźwięk smsa . Patrząc w telefon w jej oczach pojawiły się łzy a serce zaczęło walić jak oszalałe. To on. To ten przez którego właśnie teraz płacze i cierpi. Otworzyła wiadomość. "Wiem, że cie skrzywdziłem ale kocham cie, nie potrafię żyć bez ciebie teraz to wiem. Proszę daj mi kolejną szansę" . Ona nie zastanawiając się odpisała. Treścią wiadomości jaką wysłała było jedno słowo "Spierdalaj". Poczuła ogromną ulgę. "Teraz jesteśmy kwita"
|