|
bajecznaa.moblo.pl
wyjebać szczęściu z całej siły napluć w twarz powyzywać od najgorszych a później z płaczem błagać by wróciło choć i tak nigdy na dłużej nie zostawało .
|
|
|
` wyjebać szczęściu z całej siły , napluć w twarz , powyzywać od najgorszych , a później z płaczem błagać , by wróciło choć i tak nigdy na dłużej nie zostawało .
|
|
|
- Karoool ! co ty robisz ? - całuje cię .. - dlaczego ? - bo taaaak ! -> inteligentna rozmowa z moim dwuletnim łobuzem ;*
|
|
|
' to życie skradnie , miłości na dnie zostanie ślad , ot tak .. ( miłości znak ) . Pamiętam chwile , które zapomniałeś bo ja wciąż kocham a Ty - udawałeś '
|
|
|
mogę mówić co chce . moje serce i tak jest twoje .
|
|
|
bywało też i tak że to w lewym górnym rogu mojego ciała dawało o sobie znaki w postaci kłucia kiedy tylko zaczynałam o tobie myśleć . dziwne nie sądzisz ?
|
|
|
no wybacz , nie jestem tobą ! nie potrafie ot tak zapomnieć o tym co nas łączyło ..
|
|
|
stała na środku pokoju kiedy usłyszała dzwoniący telefon . szybko podbiegła do łóżka , wzięła go w ręce i odebrała . to ON dzwonił - mężczyzna który był całym jej światem . rozmowa nie trwała nawet minuty . w pewnym momencie oczy się jej zaszkliły , a telefon wypadł z ręki . łzy spływały jej po policzkach , kropla po kropli . w jednej chwili jej piękny świat ot tak się zawalił . zerwał z nią , stwierdził że jej wogóle nie kochał , że to była pomyłka . nie mogła się z tym pogodzić . osunęła się na łóżko i płakała . nie chciała dłużej żyć . cała zapłakana podeszła do szafki z lekami i wyjęła tabletki nasenne swojej babci . tak się złożyło że opakowanie było całe . wróciła do pokoju . w jednej dłoni niosła szklanke wody , a w drugiej opakowanie tabletek . napisała pożegnalną kartkę , po czym wzięła wszystkie tabletki popijając wodą . położyła się na łóżku . zasnęła .. i nigdy się już nie obudziła . może w tym drugim świecie bedzie choć troche szczęśliwsza !
|
|
|
|
może nie pasuję do Ciebie, może to Ty nie jesteś dla mnie, może to nie ten czas, nie to miejsce, może potem, nie teraz - z tym, że to nie fair. miało być pięknie.
|
|
|
pamiętasz jak obiecałeś mi w ferie że coś mi narysujesz , bo umiesz rysować . obiecałeś . no więc pytam się gdzie to kurwa do cholery jest .?!
|
|
|
zmnieniła jego nazwie w kontaktach , w telefonie . usunęła jego numer gg , dawno pozbyła się jego zdjęć . czy to pomogło ? czy dała rade zapomnieć ? nie ! .. no bo przecież serca sobie nie wyrwie . a serce należało i należy nadal do niego .
|
|
|
siedziała przygnębiona na parapecie z kubkiem gorącego kakao w ręku . uporczywie myślała o tym co się wczoraj stało .. nie wiedziała dlaczego jej serce tak dziwnie zareagowało na jego widok .. przecież się już wyleczyła !
|
|
|
|