Wiesz co? Dzisiaj straaszniee mi się nudziło, więc postanowiłam sobie pobiegać. Pędziłam ze słuchawkami w uszach, nie wiedząc dokąd. Zupełnie nie miałam pojęcia, gdzie poniosą mnie nogi. Nagle coś mnie zatrzymało. Stanęłam na środku drogi i nie potrafiłam się znowu ruszyć. A wiesz co w tym wszystkim najgorsze? Że zatrzymałam się dokładnie przy twoim domu...
|