|
mam klucz dla ciebie, chodź naprawimy wszystko?
|
|
|
lata uciekają jak piasek przez palce
|
|
|
z biegiem czasu życie przestaje być proste, nie jest tak łatwo jak mogłoby się wydawać..
|
|
|
i chciałabym mieć dziś już pod nogami pewny grunt
|
|
|
Więc odszedłeś ale wciąż o tobie myślę i założę się że nic sobie z tego nie robisz..Czy sprawiłam, że było to takie proste aby pojawić się i zniknąć z mojego życia?
|
|
|
A kiedy odchodziłeś zostawiłeś pocałunek na moich ustach i powiedziałeś mi że nigdy przenigdy nie zapomnisz tych momentów..
|
|
|
Żałuję, że nie rozumiałam, co miałam, gdy byłeś mój.
|
|
|
okazuje się, że wolność oznacza jedynie tęsknotę za tobą.
|
|
|
Tak się cieszę, że znalazłeś czas, by się ze mną zobaczyć. Co słychać? Opowiedz mi, co u twojej rodziny? Nie widziałam ich już jakiś czas.. U ciebie wszystko w porządku, jesteś bardziej zajęty niż kiedykolwiek, rozmawiamy o nieistotnych rzeczach, pracy i pogodzie, zachowujesz rezerwę, a ja wiem dlaczego...
Bo wspomnienie naszego ostatniego spotkania jest wciąż żywe w twojej głowie..
i w mojej też.. tak bardzo..
|
|
|
Dlaczego udajemy, że to nic takiego? Powiedziałabym ci, że tęsknię za tobą, ale nie wiem jak..
|
|
|
Kiedyś wiedziałam, że moje miejsce jest obok ciebie teraz rozglądam się po pokoju w poszukiwaniu wolnego miejsca.
|
|
|
Teraz stoję samotnie w zatłoczonym pokoju, nie odzywamy się do siebie, bardzo chciałabym wiedzieć czy to wykańcza cię tak, jak wykańcza mnie?
|
|
|
|