Może to dobrze, że tak postępujesz. Może to dobre dla nas. Ale ni chuja nie mogę zrozumieć, że robisz to z dnia na dzień. Nie było Ci dobrze do tej pory? Nie rozumiem, jak możesz tak o, nagle przestać odpisywać, dzwonić, dawać znaku życia. Napisałbyś to jebane spierdalaj chociaż, bo nie odpisując nic robisz coś najgorszego - wzbudzasz niepewność i inne podobne chujowe emocje.. Ale może to dobrze, może ja będąc z Tobą byłabym szczęśliwą, nieświadomą niczego kobietą ze złudzeniami, ale nie wiem czy to gorsze od bycia niczyją, bez uczuć, bez jakiegokolwiek przymiotnika przed 'ja'. Już lepiej mieć złudne szczęście, niż nie zaznawać go w ogóle. / away..
|