|
aszunia02.moblo.pl
i piła wódkę prosto z butelki siedząc w piaskownicy o czwartej nad ranem. lubiła witać dzień z przyspieszonym tętnem.
|
|
|
i piła wódkę, prosto z butelki, siedząc w piaskownicy o czwartej nad ranem. lubiła witać dzień z przyspieszonym tętnem.
|
|
|
Bemben pralki wyrabiał normę 1000 obrotów na minutę,ona zaś biła rekordy w bezsensownym wpatrywaniu się w owe urządzenie i nucenia pod nosem 'nie kłam że kochasz mnie....'
|
|
|
- Wypuściłam szczęście. - Jak to wypuściłaś szczęście? - nie zdołałam go złapać bo było trochę za ciężkie.- A jak wyglądało? - Miało metr osiemdziesiąt i błękitne oczy.
|
|
|
Ty żyjesz tam a ja tu... miedzy nami fragment snu...
|
|
|
Miała dwie teorie. Pierwsza głosila, że się nie odzywa, bo za bardzo mu na niej zależy i boi się to okazać. Druga, że się nie odzywa, bo ma ją głęboko w nosie. Chociaż wolała nie dopuszczać do swojej świadomości tej drugiej opcji.
|
|
|
uwielbiałeś, czas przeszły. jesteś obojętny, czas teraźniejszy. zapomnisz, czas przyszły.
|
|
|
- dzień dobry panu, już pana nie kocham. - ach, proszę Pani, cudownie pani wygląda jak pani kłamie.
|
|
|
Destrukcja myśli w mojej głowie dziwką szatana.
|
|
|
Jesteś jak anioł:D z odrobiną diabła;*
|
|
|
' są takie dni, kiedy uśmiecham się nawet do własnych myśli..'
|
|
|
jak on się ładnie uśmiecha: prosto w moje serce. (;
|
|
|
'I te dreszcze, które pojawiają się, gdy słucham tamtych piosenek i wspominam naszą noc...
|
|
|
|