|
asiuniaabb.moblo.pl
Spytaj się człowieka który nie ma rąk jak to jest móc przytulić ukochaną osobę... Ślepca jak to jest móc widzieć piękno otaczającego go świata... Niemowę jak
|
|
|
Spytaj się człowieka, który nie ma rąk, jak to jest móc przytulić ukochaną osobę...
Ślepca, jak to jest móc widzieć piękno otaczającego go świata...
Niemowę, jak to jest móc krzyczeć z radości...
Kalekę na wózku, jak to jest móc biec przed siebie bez celu...
Głuchego, jak to jest móc słyszeć radosny świergot ptaków co dnia...
Bezdomnego, jak to jest móc wyspać się w ciepłym łóżku...
Głodnego, jak to jest móc być najedzonym do syta...
Sierotę jak to jest mieć rodziców...
A potem spytaj siebie, jak to jest doceniać to, co się ma...jak to jest kochać swoje życie?
|
|
|
Czy patrzyłeś w twarz takim specjalistom od podrywania dziewcząt? Czy patrzyłeś w twarz takim dziewczętom, które – jak to się mówi – mają wszelkie powodzenie? Zgoda, gdy są ludźmi o silnych nerwach, mogą długo wytrzymać taką zabawę, ale niech się liczą z konsekwencjami. Po pierwsze, ich nigdy nie będzie stać na wielką miłość – po prostu roztrwonią się, rozmienią na drobne. W człowieku nie ma złóż niewyczerpalnych. Po prostu oni nie potrafią już nigdy pokochać tak, jakby mogli. I nawet, gdy pojawi się miłość, na którą czekali lub na którą powinni byli czekać, to zeszmacą ją jak każdą inną. Zeszmacą tego człowieka jak siebie. I dlatego prawdą jest teza, że masz taką miłość, na jaką cię stać. Wielkość twojej miłości nadaje rangę twojej osobie.
|
|
|
Za mało odwagi by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę by zostawić to dla siebie.
|
|
|
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Z różnych powodów. Między innymi dlatego, że chcę, żebyś wiedział, że myślę o Tobie. To dość egoistyczna pobudka, ale nie mam zamiaru się jej wypierać. A myślę dużo i często. Właściwie myśli o Tobie towarzyszą mi w każdej sytuacji. I nie masz pojęcia, jak bardzo jest mi z tym dobrze. A przy okazji wymyślam różne rzeczy. Z którymi też przeważenie jest mi dobrze. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałeś w moim życiu. Ostatnio zresztą trudno używać słów takich jak „cenię”. Ostatnio czasami wydaje mi się, że słowa są za małe. Dlatego dziękuję Ci. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być.
|
|
|
Chce ci zaufać, chociaż wiem, że to dość trudne, chce tak kochać by to nam zamknięto trumnę. Miłość po śmierć, nie tylko w filmach to się kręci, i dobrze wiem, że jestem w stanie się poświęcić. Nie chce Romea, księcia ani milionera, będę Go kochać bo wiem miłość nie wybiera.
|
|
|
Myślę, że nie można całkowicie zapomnieć wyrządzonych nam krzywd. Człowiek świadomie nie powraca do przykrych chwil, by okłamywać samego siebie, że nie pamięta. Kiedyś jednak, gdy przychodzi moment, w którym musi pocieszyć bliźniego, mówi: "nie płacz, zapomnisz, tak jak ja zapomniałem o..." - w ten sposób udowadnia, że nadal pamięta. Że to nadal boli .
|
|
|
Zazwyczaj znajomi pytają "Jak się masz ?" W tym pytaniu zawarta jest cała ich troska, a dla mnie furtka, bo mogę im powiedzieć : w porządku, dziękuję, ale mogę też opowiedzieć historię mojego życia. Lubię tę delikatność. Lubię to, że mam wybór.
|
|
|
Może to jest banalne, ale przyjaźń, zarówno jak miłość, tkwi w szczegółach. A ja uwielbiam szczegóły, które stwarzają ogół. Ty jesteś takim ważnym szczegółem w moim życiu, który tworzy ogół mnie. Bo któż inny zdołałaby słuchać opowieści o moich idiotycznych snach i o tym, co jadłam na śniadanie. Ty. Mimo że czasem protestujesz, wiesz dobrze, że i tak po raz tysięczny opowiem Ci, jak to się prawie wywaliłam.
|
|
|
a za dnia? za dnia ubiera maskę przystrojoną w uśmiech, beztroskę i pełnię szczęścia... Fajna dziewczyna, pełna energii myślą o niej inni. A wieczorem zdejmuje ją a na twarzy pojawia się smutek i pełnia... pełnia samotności... Ale tego już nie widzi nikt... tylko ona.
|
|
|
bo pewnych faktów po prostu nie da się wymazać jak gumką ołówka na kartce papieru...
zawsze zostaje przeszłość , która wysyła nam te wspomnienia
w najgorszym momencie naszego życia dobijając resztki nadziei ,
która daje chęć do dalszego funkcjonowania...
|
|
|
Poprosiłam Anioła, żeby Cię popilnował lecz on mi odmówił. Gdy spytałam Go dlaczego, on odrzekł : Anioł Anioła pilnować nie musi . ♥
|
|
|
Nie wolno Ci mnie kochać, słyszysz? Nie wolno. Musisz zapomnieć. Wierzę, że Ci się uda. Że ułożysz sobie życie. Nas już nie ma i nie będzie. Ale mamy wspomnienia, których już nikt nie zabierze. A tu, dzisiaj, teraz, nasze drogi rozchodzą się raz na zawsze, by już nigdy się nie połączyć. Musisz to zrozumieć, tak jak i ja to zrozumiałam. Ale pamiętaj, że byłam. Że kochałam. Żegnaj...
|
|
|
|