 |
asiuniaabb.moblo.pl
całe google przeszukałam jednak i tak nie znalazłam odpowiedzi na to dlaczego taki jesteś.
|
|
 |
całe google przeszukałam, jednak i tak nie znalazłam odpowiedzi, na to, dlaczego taki jesteś.
|
|
 |
coś sie popsuło i naprawić się nie chce
|
|
 |
i każda cząstka mnie cholernie za Tobą tęskni .
|
|
 |
i tak po prostu z dnia na dzień, przestaliśmy dla siebie istnieć.
|
|
 |
zastanawiam się co myślisz, gdy na mnie patrzysz....
|
|
 |
Te błękitne oczy są inne , pełne blasku i tajemnicy , tkwi w iskra nadziei . Wystarczy w nie spojrzeć , zanurzyć na dłużej . Poprostu się w nich zakochać .
|
|
 |
Wszystko, co mnie otacza było jak piękny sen, nagle poczułam dreszcz, głos i jego cień. Szybko zamknęłam oczy by nie widzieć co się dzieje,. Bicie serca przyśpiesza, tętno, a dalej nie wiem, widziałam smutek, widziałam łzy, widziałam kłótnie, teraz stoję gdzieś na deszczu patrzę jak spływają krople. Chmury płaczą, zalewając mnie smutkiem, a ja zamiast się bronić wolę poddać się i uciec...
|
|
 |
Bawią się nami jak pionkami, które są bezużyteczne, możesz odejść i tak nie usłyszysz słowa "tęsknię". Możesz gadać, kłócić się, zostać na lodzie, albo zamknąć się i czekać na zamknięcie powiek.
|
|
 |
W takich chwilach nie da się powstrzymać łez, teraz nadszedł Naszej wspólnej drogi kres. Kocham Cię do dziś, lecz Ty nie chcesz mnie znać, tak łatwo jest coś zniszczyć jednego dnia. Myślałam, że zapomnę i nie będę tęsknić, lecz to jest bardzo ciężkie by przestać wierzyć, że Nasz związek był jak najtwardszy diament, a w jednej chwili pokruszył się jak zwykły kamień...
|
|
 |
Męczące kłótnie, ciągłe kłamstwa, awantury, co dzień dzieliły Nas coraz większe mury. Z każdym dniem czułam, że to nie Ty, ten o którym co dzień miałam piękne sny, to nie w tym chłopaku się zakochałam, to nie te oczy, które tak dobrze znałam. Nie wiedziałam, co się z Nami tak naprawdę stało, dlaczego Nasze życie w proch się rozsypało, przecież na początku było tak kolorowo, 'KOCHAM' to Twoje ulubione słowo. Teraz wiem, że musiałam od Ciebie odejść, bo co miałam zrobić by temu zapobiec? Spakowałam rzeczy i poszłam w siną dal, została tylko cicha pustka, gniew i wielki żal...
|
|
 |
stałam w bezruchu wpatrzona w Ciebie jak w obrazek, trafiłam błędnie, źle jak zwykle i tym razem. Jakiś głos szeptał do ucha ostatnią część wersu, że Ty i ja, że jak to tak i że to nie ma sensu...
|
|
 |
podaj mi dłoń, o tak ściśnij jeszcze mocniej, poczuj się pewnie skarbie, a może cos dotrze..
|
|
|
|