 |
|
odkąd pamiętam zawsze stawałam w obronie taty. nigdy nie pozwalałam na to by ktoś mówił na Niego złe słowo, a co dopiero rzucał się z łapami. to nie ważne, że byłam tak mała, że nikt mnie nie zauważał - czułam się dumna z tego gdy tato mówił , że ma najlepszego obrońcę na świecie. dziś jest podobnie - tylko mam więcej do powiedzenia. i fakt faktem, to stając w obronie rodziny zawsze pakuję się w najgorszą borutę. / veriolla
|
|
 |
|
pamiętam jak jako dzieciak obrażałam się na tatę, gdy oglądał wiadomości i nie chciał mi przełączyć na inny program - wtedy też tłumaczył mi , że to taka Jego bajka, jak dla mnie dobranocka. wtedy ja, małe, naiwne dziecko siadałam obok Niego i mówiąc 'no dobra, tatuś' oglądałam telewizję razem z Nim przy okazji zastanawiając się co ciekawszego jest w kobiecie siedzącej przy biurku i opowiadającej o świecie, niż w gumisiach czy smerfach. / veriolla
|
|
 |
|
próbujesz wmówić mi coś czego nie zrobiłam - a uwierz, to cholerny błąd z Twojej strony. / veriolla
|
|
 |
|
po porszę jeszcze milion snów z twoim udziałem. [s]
|
|
 |
|
synonim słowa idiota ? - TY! [s]
|
|
 |
|
wpierdoliłeś się do mojej bajki chociaż, nie miało tam być żadnego frajera. [s]
|
|
 |
|
też tak macie że kiedy poukładacie sobie wszystko i nie chcecie aby był. On wraca i z buciorami wchodzi w wasze życie. A kiedy pragniecie aby był i przytulił on odwraca się na pięcie i wychodzi bez słowa? / ciamciaramciaa
|
|
 |
|
Siedziała na łóżku, w ręku trzymała swojego ulubionego pluszowego misia. Wpatrywała się w niego wzrokiem, który mówił " Nie pozwól misiu, żeby jakaś pierwsza lepsza Barbie zniszczyła Ci życie i złamała serduszko ! " Po czym mocno go przytuliła i zasnęła . / ciamciaramciaa
|
|
 |
|
Stojąc na cmentarzu nad jego grobem niewytrzymała i rozpłakała się jak małe dziecko. Przykucnęła i zaczęła cicho mówić. "Obiecałeś, że mnie nie zostawisz" Płacz nasilał się tak, że niebyła w stanie powiedzieć nic więcej. Łzy płynęły po jej policzkach jak rwący strumień. W końcu uspokoiła się. Wstała i powiedziała "Pamiętasz jak powiedziałeś 'Tu zaczęliśmy i tu skończymy' ?." Wyjęła z torebki żyletkę i przecięła sobie żyłę! Krew płynęła tak szybko, że w momencie opadła z sił. Powoli osuwając się na grób wyszeptała ostatkami sił "Idę do Ciebie kochanie !" / ciamciaramciaa
|
|
 |
|
miłości? mówię NIE. / nofrome
|
|
 |
|
czas na zmiany. monotonia zabija.
|
|
 |
|
ni to kochać, ni kazać spierdalać.
|
|
|
|